Czekoladowe ciasteczka z masą krówkową
W tych ciasteczkach jest coś urzekającego. Mnie one totalnie zachwyciły. Smakiem przypominały mi coś, co dobrze znałam, jakieś takie wspomnienie dzieciństwa. Moja Mama jednak nie kojarzy by kiedyś takie robiła.
To co, robicie je razem z nami dla Mikołaja? 🙂
- 200 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 120 g brązowego cukru
- 1-2 łyżki kakao
- 100 g mlecznej czekolady
- 150 g masła
- 1 jajko
Dodatkowo:
- 1/2 puszki masy krówkowej
- garść orzechów włoskich
Czekoladę drobno siekamy.
Mąkę przesiewamy do miski wraz z sodą oczyszczoną. Dodajemy cukier, kakao, czekoladę oraz pokrojone na mniejsze kawałki masło. Siekamy nożem. Dodajemy jajko i wyrabiamy gładkie ciasto. Odstawiamy do lodówki na około 30 minut.
Schłodzone ciasto dzielimy na dwie części w proporcjach 2/3 i 1/3.
Z większej części ciasta formujemy kuleczki wielkości orzecha włoskiego. Spłaszczamy dłonią do otrzymania płaskiego placka. Rozkładamy je na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce zachowując większe odstępy. Na środek ciastek wykładamy porcje masy krówkowej (najlepiej przełożyć kajmak do rękawa cukierniczego, lub wykładać mniej więcej po 1/2 łyżeczki). Posypujemy niewielką ilością drobno posiekanych orzechów – opcjonalnie.
Z mniejszej części ciasta formujemy mniejsze kuleczki w takiej ilości, ile wcześniej wyszło nam ciastek. Rozpłaszczamy je i przykrywamy część z kajmakiem, lekko dociskamy, łącząc obie części ciasta.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 12-14 minut. Przenosimy na kratkę po lekkim przestudzeniu (początkowo ciastka będą bardzo miękkie).