Ciasteczka czekoladowo-kokosowe
Zawsze piekę na Święta 5-6 rodzajów ciasteczek. Wśród nich zawsze robię ule bez pieczenia, choć za każdym razem staram się zmienić do nich nadzienie. Pozostałe ciasteczka robię w zależności od tego czy rodzinka ma ochotę na jakieś konkretne, ulubione (które były w ubiegłych latach np kruche ciasteczka z bezą i orzechami), czy mam wolną rękę i mogę spróbować czegoś nowego.
Zawsze obiecuję sobie, że w następnym roku zrobię takie malusie ciasteczka, na jeden kęs…. no i zawsze wychodzą mi większe niż początkowo zakładałam. Dzisiejsze ciasteczka też mogłam przygotować mniejsze 😉 No ale to tylko moje widzimisię 😉
Ciasteczka szykuje się z ciasta ucieranego z dodatkiem roztopionej czekolady oraz z wiórkami kokosowymi i drobniutko posiekanymi orzechami. Ja używam gotowych, już drobno pokrojonych orzechów i migdałów, które przed Świętami kupuję w Lidlu. One są na tyle drobne, że nie przeszkadzają przy formowaniu kuleczek, a na tyle duże, by były wyczuwalne – po prostu idealne do tego rodzaju wypieków.
Ciasteczka są chrupiące, po prostu pyszne. Przede wszystkim daje się wyczuć smak kokosa. No z przyjemnością się po nie sięga.
![](https://smakinatalerzu.pl/wp-content/uploads/2024/01/ciasteczkaczekoladowokokosowe3.jpg)
- 65 g czekolady deserowej
- 100 g miękkiego masła
- 60 g cukru pudru
- 1 jajko
- 160 g mąki pszennej
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta sody oczyszczonej (na koniuszek łyżeczki)
- szczypta soli
- 50 g wiórek kokosowych
- 50 g drobno posiekanych orzechów (włoskich, laskowych lub migdałów)
- 2 paski czekolady mlecznej
- do dekoracji – orzechy np laskowe
Czekoladę deserową roztapiamy w kąpieli wodnej.
Miękkie masło ucieramy wraz z cukrem na puch. Dodajemy jajko, miksujemy. Po chwili dodajemy roztopioną, przestudzoną czekoladę i jeszcze przez chwilę ucieramy.
Mąkę łączymy ze szczyptą soli, proszkiem do pieczenia oraz sodą. Dodajemy do masła, krótko miksujemy. Na koniec dodajemy wiórki kokosowe, posiekaną drobno mleczną czekoladę oraz posiekane orzechy, mieszamy szpatułką.
Masę odstawiamy w chłodne miejsce, by nieco stwardniała. W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni.
Ze schłodzonego ciasta formujemy małe okrągłe ciasteczka (podczas pieczenia jeszcze urosną). Układamy je na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Na środek każdego ciasteczka wciskamy orzech laskowy lub migdał bez skórki czy kawałek orzecha włoskiego.
Pieczemy przez około 10-12 minut (jeśli ciasteczka są bardzo małe, można nieco krócej 9-10 minut, moje były mniej więcej wielkości orzecha laskowego w łupince).
![](https://smakinatalerzu.pl/wp-content/uploads/2024/01/ciasteczkaczekoladowokokosowe1.jpg)
![](https://smakinatalerzu.pl/wp-content/uploads/2024/01/ciasteczkaczekoladowokokosowe2.jpg)
![](https://smakinatalerzu.pl/wp-content/uploads/2024/01/ciasteczkaczekoladowokokosowe2a.jpg)
![](https://smakinatalerzu.pl/wp-content/uploads/2024/01/ciasteczkaczekoladowokokosowe4.jpg)
![](https://smakinatalerzu.pl/wp-content/uploads/2024/01/ciasteczkaczekoladowokokosowe5.jpg)
![](https://smakinatalerzu.pl/wp-content/uploads/2024/01/ciasteczkaczekoladowokokosowe7-1.jpg)