Faworki – jak z dawnych lat
Chociaż nie jestem ekspertką od pączków czy faworków, od kilku lat staram się przygotowywać te specjały na Tłusty Czwartek. Wiadomo, że co domowe, to domowe – mamy pełną kontrolę nad składnikami, tłuszczem na jakim smażymy, a do tego dochodzi jeszcze ta satysfakcja, że zrobiło się je samemu 🙂 Mnie to cieszy!
W zeszłym roku zrobiłam faworki na kwaśnej śmietanie, a w tym roku wykorzystałam słodką śmietankę. Oba warianty jak dla mnie godne polecenia.
Dzisiejszy przepis zaczerpnięty jest z książki Marii Marciszewskiej „Kucharka szlachecka” z 1885 r. Faworki te charakteryzują się delikatnością, kruchością i lekkością. Ich ponadczasowy smak i technika przygotowania dowodzą, że niektóre kulinarne przepisy odporne są na zmieniające się trendy gastronomiczne i po latach wciąż są aktualne i przynoszą radość.
Na koniec przypomnę Ci jeszcze sekrety udanych faworków:
- Ciasto należy wyrabiać przez około 10-15 minut, co zapewnia odpowiednią strukturę.
- Po wyrobieniu ciasto powinno „odpocząć” na kuchennym blacie, najlepiej pod przykryciem, co poprawia jego elastyczność.
- Im cieńsze ciasto, tym bardziej kruche i delikatne faworki.
- Dodatek alkoholu zmniejsza chłonięcie tłuszczu podczas smażenia, dlatego warto z niego nie rezygnować.
- Charakterystyczny kształt z nacięciem w środku jest kluczowy dla zachowania tradycyjnego wyglądu.
- Odpowiednio dobrana temperatura smażenia (po czym poznać, że tłuszcz jest odpowiednio nagrzany? Po wrzuceniu faworka na tłuszcz, powinien on skwierczeć i po chwili napuszyć się i wypłynąć na powierzchnię, nie może zbyt szybko się rumienić. Zwykle faworki smażą się po około 18-35 sekund na 1 stronę).

- 6 żółtek
- 4 łyżki drobnego cukru
- 120 g śmietanki 30%
- 330 g mąki pszennej tortowej
- 40 g masła
- 35 ml spirytusu
- tłuszcz do głębokiego smażenia (olej lub smalec)
Masło roztapiamy na małym ogniu, odstawiamy do przestudzenia.
Żółtka ucieramy wraz z cukrem aż powstanie jasna i puszysta masa. Wlewamy śmietankę i chwilę miksujemy wszystko razem, po czym dodajemy mąkę, a na koniec roztopione masło oraz spirytus. Zagniatamy gładkie, elastyczne ciasto.
Gotowe ciasto (można je dodatkowo „wybić” wałkiem) przykrywamy miską (lub dajemy do miski i przykrywamy ściereczką) i odstawiamy na około 15-20 minut.
Po tym czasie dzielimy na części i wałkujemy partiami na cienki placek (pozostałe ciasto trzymamy pod przykryciem). Za pomocą radełka dzielimy na paseczki, na środku każdego robimy niewielkie nacięcie. Następnie przewlekamy jeden koniec przez przygotowany otwór.
Faworki smażymy na rozgrzanym tłuszczu (olej lub smalec), po kilka sztuk jednocześnie, aż do zezłocenia (tłuszczu powinno być na tyle dużo, aby faworki mogły swobodnie w nim pływać, nie mogą stykać się z dnem naczynia; odwracamy je na drugą stronę, najlepiej patyczkiem do szaszłyków, kiedy widać, że delikatnie się zarumienią. Smażymy na jasno złoty kolor, faworki nie mogą się przypalić. Jeśli rumienią się zbyt szybko, należy zmniejszyć moc palnika). Wyławiamy łyżką cedzakową, odstawiamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym.
Przed podaniem można oprószyć cukrem pudrem.



