„Trójkolorowy” siostry Anastazji
Seromak orzechowy to ciasto składające się z warstwy makowej, serowej oraz orzechowej. Idealne np na Święta, gdy nie możemy się zdecydować czy upiec makowiec, sernik czy ciasto z orzechami 🙂 W tym wypadku mamy pyszne 3w1, taki seromakowiec orzechowy.
Ciasto nie jest trudne do przygotowania, choć jest nieco pracochłonne (głównie jeśli chodzi o zmywanie). Proponowałabym przygotowania rozpocząć od wyjęcia z lodówki masła i twarogu oraz namoczenia maku. Należy pamiętać, by za każdym razem dobrze umyć i przede wszystkim osuszyć naczynie do ubijania białek – w przeciwnym razie nie ubiją się one na sztywno.
Każdą część ciasta przygotowuje się w podobny sposób. W jednym naczyniu miksujemy wymienione składniki, a w drugim ubijamy na sztywno białka, a następnie łączymy obie masy za pomocą szpatułki.
Mi masa serowa wyszła dosyć gęsta i część makowa rozeszła się bardziej na boki, ale w niczym to nie przeszkadzało.
Samo ciasto okazało się bardzo wilgotne i pyszne. Przygotowałam je inspirując się książką siostry Anastazji, w której ciasto to znaleźć można pod nazwą „Trójkolorowy”. Smakowało całej mojej rodzinie, a nawet tym, którzy nie są fanami serników 🙂
Placek makowy:
- 300 g mielonego maku + mleko do sparzenia (u mnie około 3-3,5 szkl.)
- 20 g rodzynek
- 5 jajek
- 130 g cukru pudru
- 1 i 1/2 łyżki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 szkl. siekanych orzechów
- 1/2 łyżki miodu
Placek serowy:
- 750 g twarogu sernikowego
- 150 g bardzo miękkiego masła (wyjęte z lodówki na kilka godzin przed pieczeniem)
- 4 jajka
- sok z połowy małej cytryny
- 1 kopiasta łyżka mąki ziemniaczanej
- 170 g cukru pudru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Placek orzechowy:
- 4 jajka
- 40 g cukru pudru
- 100 g mielonych orzechów (włoskie lub laskowe)
- 2 łyżki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Warstwa z makiem:
Mak zalewamy gorącym mlekiem, do przykrycia, naczynie przykrywamy i odstawiamy na około 30 minut. Po tym czasie dokładnie odciskamy nadmiar płynu (można przełożyć na sito lub bawełnianą ściereczkę i dokładnie odcisnąć). Uwaga! ja kupiłam mak mielony, w innym wypadku najlepiej gotować mak z mlekiem na małym ogniu, a następnie przepuścić dwukrotnie przez maszynkę do mielenia (najmniejsze sitko).
Żółtka ucieramy z cukrem do białości. Dodajemy odciśnięty mak, mąkę, proszek do pieczenia, miód oraz rodzynki i orzechy.
Na końcu do masy dodajemy ubitą na sztywno pianę z białek, delikatnie mieszamy szpatułką.
Masę makową wylewamy do blaszki (21x32cm) wyłożonej papierem do pieczenia.
Warstwa serowa:
Miękkie masło ucieramy z cukrem pudrem na puch. Dodajemy żółtka i dalej miksujemy. Mikser wyłączamy, dodajemy sok z cytryny, twaróg (koniecznie w temp. pokojowej), mąkę ziemniaczaną oraz proszek do pieczenia i ponownie krótko miksujemy.
Na końcu do masy serowej dodajemy ubitą na sztywno pianę z białek, delikatnie mieszamy szpatułką.
Masę serową wykładamy (najlepiej po 1 łyżce) na masę makową, delikatnie wyrównujemy.
Warstwa orzechowa:
Żółtka ucieramy z cukrem na jasną masę. Dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i mielonymi orzechami, miksujemy do połączenia.
Na końcu dodajemy ubitą na sztywno pianę z białek, delikatnie mieszamy szpatułką.
Masę orzechową przekładamy do blaszki na makowo-serową warstwę. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około godzinę.
Wierzch zostawiamy bez dodatków, oprószamy cukrem pudrem lub dekorujemy ulubioną polewą (u mnie bez dodatków).
Zdecydowanie przepis dla mojego taty.
Czy mak poźniej mielimy? Może być gotowy z puszki ? Jeśli tak to jak postępować?
Ja kupiłam już mak mielony. Dla mnie tak jest wygodniej i szybciej.
Jeśli ma Pani po prostu mak niebieski niemielony, to owszem, należy go najpierw sparzyć, a potem zmielić (zemleć?).
Dopiszę tę informację w przepisie.
Pani Ewo, a jaki rozmiar blaszki do pieczenia to bardzo istotna informacja, pozdrawiam Kasia.
Blaszka 21x32cm. Zawsze podaję w treści przepisu, ale rozumiem, że to może być na pierwszy rzut oka mało widoczne.
Masę orzechową wylewamy na serową i całość wstawiamy do piekarnika, czy tak?
Tak, dokładnie
Czy może być ser z wiaderka ?
Jak najbardziej. Sama takiego używam 🙂
Rozumiem, że wszystkie warstwy robimy jedna po drugiej. Mam pytanie, czy poprzednia warstwa nie opadnie, kiedy będę przygotowywać kolejną. Ciasto prezentuje się wspaniale i chętnie bym je zrobiła, ale poczekam na odpowiedź, by wszystko się udało. Pozdrawiam serdecznie
Tak, robimy warstwy jedna po drugiej. Po kolei umieszczamy każdą warstwę w blaszce i pieczemy razem.
U mnie nic nie opadło. Miałam „problem” jedynie przy nakładaniu masy serowej, na makową, bo ta makowa uciekła mi trochę na boki (serowa okazała się może ciut gęściejsza), ale nam to nie przeszkadzało.
Najważniejsze, to by pamiętać, że miska do ubijania białek za każdym razem musi być czysta i całkiem sucha, bo białka się nie ubiją jak trzeba. Najlepiej by była ona szklana lub metalowa, nie plastikowa.
Czy może być gotowa masa makowa z puszki??
Nie próbowałam, ale myśle, ze tak
Jeśli dam gotową masę makową, to wtedy dodaję jeszcze jajka, mąkę i proszek do pieczenia? Ale czy całą puszkę masy makowej, albo tylko 300g.?