Fale Dunaju
Cudowna, nie nudząca się klasyka. Ucierane, dwukolorowe ciasto z zatopionymi w nim kawałkami jabłek, do tego aksamitny budyniowy krem i polewa…
Dobre bez okazji, jak na specjalne uroczystości. To ciasto zawsze zachwyca i sprawia niesamowitą przyjemność.
I chciałoby się zakończyć stwierdzeniem – takie proste, a takie pyszne:)
Robicie czasem??:)
Ciasto:
- 250 g masła
- 180 g cukru pudru
- 300 g mąki tortowej
- 6 jajek
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki mleka
- 2 płaskie łyżki kakao
Krem:
- 500 ml mleka
- 4 żółtka
- 2 kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 kopiaste łyżki mąki pszennej
- około 3/4 szkl. cukru
- 200 g masła
Dodatkowo:
- 2-3 jabłka
- czekolada
Ciasto ucierane:
Składniki na ciasto muszą być w temperaturze pokojowej (masło musi być bardzo miękkie).
Miękkie masło ucieramy wraz z cukrem na jasną i puszystą masę. Dodajemy po 1 żółtku, za każdym razem krótko miksując. Następnie obroty miksera nieco zmniejszamy i dodajemy naprzemiennie: mąkę z proszkiem do pieczenia oraz mleko (zaczynamy i kończymy na mące). Miksujemy krótko, tylko do połączenia. Dodajemy ubite na sztywno białka, delikatnie mieszamy szpatułką.
Ciasto dzielimy na 2 części w proporcjach 2/3 i 1/3.
Większą część dajemy na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę (21x32cm). Mniejszą część łączymy z kakao, wykładamy na ciasto jasne.
Obrane i pozbawione gniazd nasiennych jabłka kroimy na plasterki (na ósemki). Układamy na ciemnym cieście, lekko je w nie wciskając.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 35-40 minut.
Masa budyniowa:
Około 1/2 szklanki mleka mieszamy za pomocą rózgi kuchennej z żółtkami oraz mąką pszenną i ziemniaczaną.
Pozostałe mleko (1 i 1/2 szklanki) wlewamy do rondelka i wraz z cukrem doprowadzamy do wrzenia. Na gotujące się mleko wlewamy przygotowaną wcześniej mieszankę. Gotujemy, stale mieszając, aż do zgęstnienia. Studzimy (można przykryć wierzch folią spożywczą – powinna się stykać z masą).
Miękkie masło ucieramy na puch. Stopniowo dodajemy zimny budyń.
Składanie ciasta:
Krem budyniowy wykładamy na przestudzone ciasto. Dekorujemy polewą z roztopionej czekolady lub inną ulubioną.
Ciasto Fale Dunaju robiłam wielokrotnie i jestem tego przepisu pewna. Po ostatnich komentarzach, że coś jest z przepisem nie tak, zrobiłam je znowu. Wg mnie jest świetne. Zachowując pewne kroki, zakalec nie wychodzi.
pyszne ciacho
Oj tak <3
Przyznam się że dawno nie robiłam. Prawie zapomniałam o tym cieście, muszę to nadrobić 🙂
Nie dziwi mnie to 🙂 W obecnych czasach, gdzie tyle jest fantastycznych przepisów na nowe ciasta, łatwo zapomnieć o klasykach sprzed lat. Na szczęście niektóre z nich, takie jak Fale Dunaju czy Pani Walewska, są ponadczasowe i po latach można z przyjemnością do nich wrócić <3
Ciasto które robiłam kilka razy i dopiero z pewnego przepisu mi wyszło ale Twoje wygląda lepiej 🙂
Czasami nawet wykonane z tego samego przepisu, a przy użyciu innych składników, może wyjść inaczej.
jakie pyszności!
😀
Moje ulubione ciacho ale już dawno go nie piekłam
Zbyt wiele jest ciast, które chce się wypróbować, ale czasem warto sobie przypomnieć sprawdzone smaki 🙂
Robiąc zgodnie z przepisem, czyli dając ćwiartki jabłek – jabłka wyszły twarde i popsuły cały smak ciasta.
Napisałam wpierw, że to pewnie kwestia odmiany jabłek, bo to ciasto robimy często i zawsze się udaje, ale zorientowałam się, że tutaj faktycznie wkradł się błąd i powinny być ósemki, szczególnie przy większych jabłkach 🙁
Przepraszam za błąd.
jabłka kroimy na plasterki (na ósemki tak jest w przepisie proszę przeczytać powyżej
Przepis jest nie dobry, ciasto nie wyrosło, zakalec.
Przepis jest wielokrotnie przeze mnie przetestowany. Najprawdopodobniej mleko było dodane prosto z lodówki lub miksowano zbyt długo po dodaniu mąki. Jeśli nie wyrosło można też podejrzewać, że białka nie były zbyt dobrze ubite, lub że mieszano je zbyt długo i zbyt intensywnie z ciastem i po prostu straciły swoją strukturę.
Generalnie ciasto ucierane jest dosyć wymagające. Kluczową rolę odgrywa temperatura składników oraz długość miksowania (masło musi być bardzo miękkie i początkowo trzeba je ucierać dosyć długo z cukrem, aż stanie się niemalże białe,potem dodać żółtka i miksować po każdym dodaniu do połączenia, ale po dodaniu mąki i mleka, miksujemy już delikatnie, tylko do połączenia składników, nie dłużej).
Przepis jest podany w sposób bardzo niejasny. Nie rozumiem czy ta masę budyniowa mam dodać po upieczeniu ciasta jasnego z ciemnym? I zapiekam to jeszcze czy nie?
Mam ochotę upiec ale serio – pytalam osoby doświadczonej jeśli chodzi i wypieki i potwierdza ze przepis jest sko struowany niejasno.
Skoro nie ma mowy o ponownym zapiekaniu, to nie zapiekamy 😉
Ciasto jest wymagające z tego względu, że aby uniknąć ewentualnego zakalca muszą być tutaj spełnione odpowiednie warunki – składniki muszą być w temperaturze pokojowej. Liczy się też długość miksowania – najpierw miksuje się bardzo miękkie masło z cukrem, a dalej z żółtkami dość długo, ALE!!! po dodaniu mąki mieszamy krótko. Podobnie przy łączeniu ciasta z pianą z białek – robimy to delikatnie, by nie zniszczyć struktury piany.
Ciasto nie jest skomplikowane, ale niedoświadczona kucharka, może popełnić przy tych krokach błąd i ciasto nie wyjdzie jak trzeba, dlatego o tym piszę.
Jeśli chodzi o odpowiedź na Pani pytanie, to szykuje Pani ciasto ucierane jak w przepisie i dzieli je na 2 części – do mniejszej dodaje się dodatkowo kakao, aby powstało dwukolorowe ciasto. Po upieczeniu odkłada Pani ciasto do przestudzenia i na nie wykłada masę budyniową. I tyle. Masy budyniowej już się nie zapieka. Nie do końca rozumiem co w tym jest niejasnego, ale postaram się dodać dla jasności to w przepisie 🙂
Tyle razy robilam z tego przepisu i nigdy zakalec nie wyszedl
Ciasto nie wyszlo jak w opisie. Slabo wyroslo przez co jest scisle. Maas budyniowa smaczna ale rzadka, uzylam prawdziwego masla a nie margaryny gdyby kots podejrzewal. To nie to samo ciasto co kiedys. Powodzenia wszystkim w poszukiwaniu tego prawdziwego przepisu.
Mega pyszne ciasto…. Przepis idealny mniam wlasnie rosnie w piekarniku 😊😊😊
Dzień dobry. Przymierzam się od dłuższego czasu do zrobienia tego ciasta. Przepis czytałam kilka razy. Nie mogę znaleźć rozmiaru blaszki.
Wielkość blaszki podana jest w treści przepisu: „ Większą część dajemy na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę (21x32cm). ”