Tęczowy deserek z serka i galaretki
Deser, który zna chyba każdy:) Jako dziecko pamiętam go jeszcze w wersji maxi, a więc robiony w tortownicy. Jest prosty do przygotowania, poradzą z nim sobie nawet dzieci, które chcą wspólnie z rodzicami stawiać w kuchni pierwsze kroki.
- 3 serki waniliowe „Danio”
- 3 różnokolorowe galaretki (czerwona, żółta, zielona)
Każdą z galaretek rozpuszczamy w 1 szklance wrzącej wody (z mniej więcej 10-15 minutowymi odstępami). Pierwszą galaretkę umieszczamy w zimnej wodzie, by nieco przestygła. Następnie zimną, lecz wciąż płynną galaretkę łączymy z serkiem „Danio” (część galaretki przed zmieszaniem jej z serkiem możemy odłożyć, wówczas będziemy mieć więcej warstw w deserze, jednak znacznie wydłuża to czas przygotowania. U mnie właśnie widoczna jest czerwona warstwa piankowa i odrobina czerwonej galaretki). Gotową masę rozlewamy do 4-5 pucharków i wkładamy do lodówki do stężenia. Podobnie przygotowujemy pozostałe galaretki (kolejne warstwy wylewamy dopiero, gdy poprzednia dobrze stężeje, inaczej warstwy się ze sobą zleją).
Lubię takie deserki – pyszne i nieskomplikowane, a na ciepłe dni idealne 🙂