Kapusta pekińska z musztardą francuską
Tak przygotowana kapusta pekińska jest idealna, gdy nie mamy do niej żadnych innych dodatków. Wystarczy majonez wymieszać z kwaśną śmietaną, odrobiną miodu i musztardą francuską i wszystko inne staje się zbędne. Kapusta ma zdecydowany i wyrazisty smak. Od jakiegoś czasu jest to najchętniej wybierana przeze mnie opcja na wykorzystanie kapusty pekińskiej. Wszystkim nam bardzo smakuje, dlatego też polecam i Wam:)
- 1 duża kapusta pekińska*
- 2-3 łyżki majonezu (ilość zależna od wielkości kapusty)*
- 3-4 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany 18% (ilość zależna od wielkości kapusty)*
- 4 łyżeczki musztardy francuskiej*
- 1 płaska łyżka miodu*
- sok z połowy małej cytryny
- 1-2 łyżki oliwy
- sól, pieprz
Kapustę drobno kroimy. Doprawiamy solą, pieprzem. Skrapiamy kilkoma kroplami soku z cytryny. Polewamy 1-2 łyżkami oliwy.
W garnuszku mieszamy majonez, śmietanę, miód oraz musztardę francuską. Łączymy z poszatkowaną kapustą. Gotowe:)
Uwagi: Przepis zakłada użycie dużej kapusty pekińskiej i być może ta ilość dla wielu osób będzie zbyt duża. Proponuję więc wykorzystać np połowę dużej kapusty pekińskiej, a składniki na sos również zmniejszyć o połowę, wykorzystując dolną granicę widełek (a więc: *1/2 dużej kapusty pekińskiej, 1 łyżka majonezu, 2 łyżki kwaśnej śmietany, 1 łyżeczka miodu i 2-3 łyżeczki musztardy ziarnistej. W przypadku gdyby sosu było Waszym zdaniem za mało, można wówczas dodać trochę więcej majonezu lub śmietany – wg uznania)
Ciekawa forma surówki 🙂
Jeśli mamy w lodówce słoiczek musztardy francuskiej, to jest i szybko i tanio i smacznie:)
I zdrowo 🙂
😉
I brzuszki zadowolone ;D
Bardzo zadowolone:)
I wszyscy są szczęśliwi ;D
Lubię surówki z kapusty pekińskiej, smaczne i pasują do wszystkiego 🙂
Faktycznie są bardzo uniwersalne:)
To musi być pyszne ?
Uwielbiam takie połączenia! mniammmm
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Thanksa lot for the article post.Much thanks again. Fantastic.
Nigdy tak nie jadłam, a taki prosty przepis 🙂
Nie rozumiem po co tyle cytryny skoro musztarda i majonez są kwaskowe?
Po co oliwa jak jest tłusta śmietana i kaloryczny majonez?
Surówka według tego przepisu jest bombą kalorii a powinna być zdrowa.
Odpowiem tak – nie mam problemów zdrowotnych, więc oprócz dań zdrowych, czasem po prostu lubię by było smacznie i niekoniecznie fit:) Zresztą cały ten blog nigdy się na taki nie kreował. Majonez lubię i nie ograniczam go (i wydaje mi się, że to jedyny niezdrowy składnik tej sałatki). Składniki każdy widzi jakie są (w przepisie podaje widełki, w zależności od wielkości – wystarczy 1 łyżka oliwy, a do sosu 2 łyżki majonezu plus 3 łyżki śmietany – nie uważam by to było dużo na dużą kapustę pekińską; jeśli kapusta jest średniej wielkości można te składniki jeszcze ciut ograniczyć, a jeśli robimy z bardzo dużej, na dużą ilość osób, wtedy przyjmujemy górną granicę i dajemy 2 łyżki oliwy i 3 łyżki majonezu itd.). Nikomu też nie nakazuję robić kapusty w niezmienionej wersji – jeśli coś nam nie pasuje, można to ograniczyć lub pominąć, to tylko propozycja, baza:) Poza tym, wszystko w nadmiarze jest niezdrowe, a od czasu do czasu – jeśli tylko zdrowie nam na to pozwala – można zjeść i gorsze rzeczy niż ta surówka;)
To ma być zdrowa surówka?
Po co oliwa jak jest kaloryczna śmietana i majonez?
Po co tyle cytryny jak musztarda i majonez są dość kwaskowe a zwłaszcza musztarda.Zrobiłam ale musiałam redukować bo była bardzo kwaśna.
Wydaje mi się, że nie określiłam nigdy tej surówki mianem zdrowej;) To już raczej Pani dopowiedzenie;) Z drugiej strony, tak jak pisałam powyżej, jedynie majonez nie należy tutaj do zdrowych.
Przede wszystkim dziękuję za zainteresowanie, choć szkoda, że surówka nie przypadła Pani do gustu. Ja robiłam ją już kilka razy i nam smakuje. Wydaje mi się, że powody mogą być dwa – albo składniki, jakich użyłyśmy były inne (np mniejsza kapusta, większa cytryna, inny majonez i musztarda u Pani i stąd uczucie kwaśności (choć sałatka faktycznie jest dość wyrazista, ja bym ją określiła jako lekko „ostra”). Wtedy można kombinować z proporcjami następnym razem – o ile zdecyduje się Pani na powtórkę. Można pominąć oliwę, można dodać samą śmietanę, albo jogurt (mnie osobiście sałatki z jogurtem średnio smakują), dodać mniej musztardy itd. Inna sprawa może być taka, że po prostu Pani smakują inne rzeczy i na to już niewiele poradzimy:) Każdy ma inny gust, co osobiście uważam za dobrą rzecz;) Pozdrawiam:)