Szparagi w szynce parmeńskiej z jajem sadzonym
Dziś bardziej pomysł na obiad niż przepis sam w sobie. Mam nadzieję, że mimo wszystko się zainspirujecie? 🙂
Lubię ten czas, gdy na sklepowych półkach czy straganach pojawiają się szparagi. Sezon na nie nie trwa długo, więc co roku „wałkujemy” je, jak to mówi mój mąż, aż do znudzenia 😉
Tym razem klasycznie, czyli bardzo prosty obiad: pieczone ziemniaczki, gotowany brokuł, jajo sadzone oraz szparagi owinięte szynką. Wykorzystałam szynkę szwarcwaldzką, ale parmeńska, a nawet boczek sprawdzą się równie dobrze.
Ja szparagi oraz ziemniaczki zrobiłam we frytownicy beztłuszczowej Ovi Smart XXL, ale jeśli nie macie takiego sprzętu, możecie po prostu zapiec je w piekarniku. Szparagi owinięte szynką czy boczkiem można też obsmażyć na patelni np grillowej.
- 1 pęczek cienkich zielonych szparagów
- kilka plasterków szynki parmeńskiej lub szwarcwaldzkiej
Dodatkowo:
- pieczone ziemniaki (u mnie pieczone w OVI xxl)
- jajko sadzone
- ugotowany brokuł
- masło
- sól, pieprz, cukier
Ze szparagów odłamujemy zdrewniałe końcówki, cały pęczek owijamy nicią kuchenną i wstawiamy na dosłownie 1-2 minutki do wysokiego, ale wąskiego garnka wypełnionego lekko gotującą się wodą (główki szparagów powinny wystawać ponad powierzchnię wody). Odcedzamy i odstawiamy do lekkiego przestudzenia. Następnie owijamy szynką po 3-4 szparagi (no chyba, że są grube, to po 1-2) i zapiekamy przez kilka minut we frytownicy beztłuszczowej lub piekarniku (około 5-8 minut w 180 stopniach, w zależności od wielkości/grubości szparagów. Czas należy kontrolować, by szparagi się nie przypaliły i wciąż pozostały nieco jędrne. Jeśli zapiekasz szparagi w piekarniku, możesz „główki” szparagów przykryć paskiem papieru do pieczenia). Szparagi można też obsmażyć na patelni grillowej.
Szparagi podałam z ugotowanymi brokułami, jajem sadzonym oraz pieczonymi ziemniakami.
Brokuła podzieliłam na różyczki i wrzuciłam na osoloną i osłodzoną gotującą się wodę. Po około 6-8 minutach odcedziłam.
Na malutkiej patelni roztopiłam niewielką ilość masła i wybiłam jajka. Smażyłam na małym ogniu, pod przykryciem, do czasu, aż biało się ścięło. Pod koniec oprószyłam solą oraz pieprzem.
Ziemniaki obrałam, pokroiłam na mniejsze kawałki i moczyłam przez około 20-30 minut w ciepłej wodzie. Następnie dokładnie osuszyłam ręcznikiem papierowym, skropiłam łyżką oliwy do smażenia i oprószyłam przyprawą do ziemniaków. Przełożyłam całość do koszyka Ovi i zapiekałam – najpierw przez 15 minut w 160 stopniach, potem w 180 stopniach przez 8 minut. W międzyczasie trzykrotnie przemieszałam ziemniaki w koszyku. Pycha!