Ciasto Paradiso
Kiedy zobaczyłam to ciasto tutaj wiedziałam, że będzie pyszne. Efekt mnie bardzo zadowolił… mnie, a raczej moje podniebienie. Połączenie trzech smaków – orzechowego spodu, kokosowej pianki i kawowej galaretki jest niebywale trafione.
Spód:
- 200g herbatników
- 100g orzechów włoskich
- 200g masła w temperaturze pokojowej
- 6 łyżek miodu
Krem kokosowy:
- 100g kwaśnej śmietany 18%
- 120g cukru pudru
- 400g mleka kokosowego (1 puszka)
- 6-7 łyżeczek żelatyny
- 400g śmietanki kremówki
- 1 op. śmietan-fixu
- 50g wiórek kokosowych
Galaretka kawowa:
- 350g słodzonego mleka skondensowanego
- 150ml mleka
- 1 i 1/2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej w proszku
- 2 łyżeczki żelatyny
Herbatniki kruszymy na pył (w rozdrabniaczu lub np wykładając partiami na czystą, bawełnianą ściereczkę, i uderzając w nie wałkiem do ciasta). Pokruszone wsypujemy do miski. Orzechy drobno siekamy. Dodajemy do herbatników. Następnie całość łączymy z miękkim (lub całkowicie roztopionym) masłem oraz miodem. Po uzyskaniu jednolitej masy, wykładamy nią wyłożoną papierem do pieczenia tortownicę (o śr. 24cm), którą następnie wkładamy do lodówki.
Żelatynę zalewamy niewielką ilością wody i odstawiamy do napęcznienia.
Kwaśną śmietanę przekładamy do miski, roztrzepujemy z cukrem pudrem oraz mlekiem kokosowym.
Kremówkę ubijamy ze śmietan-fixem.
Napęczniałą żelatynę zalewamy 1 łyżką wody i wstawiamy do kuchenki mikrofalowej w celu lekkiego podgrzania (zbyt mocno podgrzana żelatyna traci swoje właściwości). Do rozpuszczonej żelatyny wlewamy kilka łyżek masy kokosowej, mieszamy, po czym tak rozrobioną żelatynę łączymy z resztą masy kokosowej. Na samym końcu do masy wsypujemy wiórki kokosowe i mieszamy. Przygotowaną w ten sposób masę łączymy teraz partiami z ubitą na sztywno kremówką.
Piankę kokosową przelewamy na orzechowo-ciasteczkowy spód i ponownie wkładamy do lodówki, by masa stężała (około 30 minut).
Żelatynę przeznaczoną do przygotowania galaretki kawowej zalewamy niewielką ilością zimnej wody. Zostawiamy do napęcznienia. Kawę rozpuszczamy w mleku i mieszamy z mlekiem skondensowanym. Z napęczniałą żelatyną postępujemy jak powyżej, a więc zalewamy niewielką ilością wody (1 łyżka) i podgrzewamy w kuchence mikrofalowej. Do żelatyny dodajemy kilka łyżek mleka kawowego, mieszamy, następnie dolewamy resztę i mieszamy ponowienie. Galaretkę od razu delikatnie wylewamy na masę kokosową i wstawiamy do lodówki na min. 4 godziny.
Nigdy nie słyszałam o tym cieście ale bardzo podoba mi się, ze do spodu zostały wykorzystane orzechy włoskie – z pewnością dodają aromatu i wyjątkowego smaku 🙂 Krem kokosowy wydaje sie aksamitny niczym sernik (w ogóle to ciasto można pomylić z sernikiem) a galaretka kawowa wygląda niczym pianka 🙂 Ciasto lekkie – świetne na lato 🙂
Masz rację, ciasto jest idealne na lato:) Ja robiłam go w zeszłym roku, a dziś dopiero publikuję przepis. Wtedy wydaje mi się, że nie było zbyt popularne, a teraz widziałam go już na kilku blogach:) Ja również byłam zachwycona dodatkiem orzechów w spodzie ciasteczkowym:) Pozdrawiam serdecznie:)
Trzeba było opublikować je już rok temu aby szerzyć jego „sławę” xD Ale jak to mówią „lepiej późno niż wcale” i na szczęście przepis już pojawił sie na blogu 🙂
Taki orzechowo-coasteczkowy spód można wyjadać bez niczego xP
Szczerze mówiąc zdjęcie zrobiłam zanim w ogóle pojawił się blog:) Wtedy był on tylko w moich marzeniach i „bawiłam się” czy raczej przymierzałam do tego „jak by to było, gdyby…”, no ale jak widać marzenia zrealizowałam, z czego ogromnie się cieszę:)
Wow, wygląda rewelacyjnie!!! Co bym dała za kawałeczek 🙂 Wszystkie moje ulubione smaki: kokos i kawa w jednym cieście, to za piękne, żeby było prawdziwe 🙂 Chyba sobie strzele Twoje ciacho na urodziny, a co tam ;):)
Ooo, jeśli Twoje urodziny przypadają niebawem to z całego serca życzę Ci Madziu wszystkiego Najlepszego:)
ojacie <3 jakie pysznosci tutaj widzę dzisiaj ah <3
Oj, miło mi, dziękuję:)
Mam ochotę je wypróbować, tylko czym można zastąpić cukier puder? 🙂
Szczerze mówiąc ja zawsze wykorzystuję cukier puder, więc nie mam odpowiedniej wiedzy, by z całym przekonaniem coś Ci doradzić. Może ksylitol?
To ciasto jest mega pyszne 🙂 Jadłam u bratowej i nawet przepis od niej wyprosiłam 🙂 Mega pychotka 🙂
Super:) I wcale się nie dziwię, że po spróbowaniu kawałeczka, zapytałaś o przepis:)
Rewelacyjne ciasto 🙂
Dzięki:) Cieszę się, że zwróciło Twoją uwagę:)
Świetna kombinacja smaków! Twój przepis jest dla mnie darem niebios!! Na pewno będę go przygotować na Boże Narodzenie 🙂
Nie jestem co prawda autorką przepisu, ale i tak cieszę się, że mogłam podsunąć pomysł na świąteczne ciasto:)
A czy kawę można zastąpić kakao? Niestety nie lubię kawy a ciasto wygląda przepysznie.
Szczerze mówiąc nie próbowałam. Jeśli chodzi o kolorystykę, to można spróbować zachować ją i tak jak Pani sugeruje rozpuścić kakao w mleku,tak by nie było grudek i dalej postępować jak w przepisie. Jednak smak już na pewno nie będzie ten sam. Z tego co pamiętam taka pianka ma tylko delikatny posmak kawy – w głównej mierze to słodkie mleko skondensowane. Do niedawna sama nie piłam kawy, ale wypieki z jej dodatkiem mi smakowały;)