Zapiekanka ryżowa z kiełbasą i pieczarkami

Opublikowano przez

Prosta i smaczna zapiekanka. Doskonała na obiad w środku tygodnia, lub ciepłą kolację.

Kiełbasę warto obrać ze skórki przed pokrojeniem i smażeniem. Dobrze też, by nie była zbyt tłusta. Najlepiej po prostu wybrać swoją ulubioną. Ja daję takie długie dwa pętka podwawelskiej lub swojskiej z Lidla 😉 u mnie ze skórką, która była dość twarda i mnie osobiście trochę przeszkadzała, dlatego zaznaczam w przepisie, że warto rozważyć jej usunięcie 😉

Zapiekanka jest prosta, nie mamy tutaj żadnych „sosów” w postaci śmietany wymieszanej z żółtkiem, którą zapiekankę polewamy przed zapieczeniem. Jeśli uważasz, że może Ci tego brakować, myślę, że można wprowadzić tutaj ten dodatek.

  • 250 g ryżu
  • 400 g cienkiej kiełbasy
  • 300 g pieczarek
  • 2 duże cebule
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 4 łyżki ketchupu
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego
  • trochę sera cheddar i gouda do posypania po wierzchu zapiekanki
  • sól, pieprz
  • 1 łyżka posiekanej natki pietruszki

Ryż gotujemy wg instrukcji podanych na opakowaniu.

Kiełbasę kroimy na półplasterki (warto wcześniej obrać ją ze skórki, by nie okazało się, że w zapiekance będzie przeszkadzać). Pieczarki kroimy na półplasterki. Cebulę kroimy w piórka. Czosnek kroimy na cienkie plasterki.

Do podsmażenia dodatków przyda się duży garnek-patelnia (u mnie 4,4 l). Jeżeli takiego nie posiadacie, warto podsmażyć składniki osobno. Ja rozgrzałam niewielką ilość oliwy do smażenia i wrzuciłam pieczarki, gdy się podsmażyły zgarnęłam je na bok patelni i dodałam kiełbasę, a gdy ta lekko się przyrumieniła, zgarnęłam ją na bok i dodałam cebulę oraz czosnek. Po chwili wymieszałam wszystko razem i smażyłam jeszcze przez chwilę, do miękkości cebuli. Na koniec do całości dodałam koncentrat pomidorowy oraz ketchup. Doprawiłam szczyptą pieprzu i soli i jeszcze chwilę smażyłam. Dodałam ugotowany ryż, wymieszałam wszystko i przełożyłam do naczynia żaroodpornego. Posypałam tartym serem i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 20 minut. Przed podaniem posypałam posiekaną natką.

Zobacz również: