Miękkie ciasteczka orzechowe
Wiecie, że to jedyne zdjęcie tych ciastek jakie zrobiłam? Stało się tak dlatego, że początkowo sądziłam, iż ciasteczka mi nie wyszły i nie będzie chętnych na to by je zjeść. Na szczęście okazało się inaczej 🙂
Ciasteczka robi się błyskawicznie i śmiem twierdzić, że to jedne z najszybszych ciastek jakie kiedykolwiek zrobiłam.
Pewne obawy może budzić fakt, że one po upieczeniu są baaardzo miękkie. Ja je nawet potrzymałam kilka minut dłużej, niż zalecono w przepisie. Właściwej konsystencji ciasteczka nabrały dopiero po całkowitym przestudzeniu, ale nawet wtedy były przyjemnie mięciutkie.
Jeżeli chcecie otrzymać typowo orzechowy smak, pomińcie dodatek skórki pomarańczowej. Jest ona bardzo mocno wyczuwalna. Wg mnie zdecydowanie zdominowała ona ciasteczka, ale mojemu M. bardzo smakowały w tej właśnie wersji. Wręcz nie mógł się ich nachwalić 🙂
Spróbujcie i Wy!
- 3 białka
- 200 g mielonych orzechów laskowych
- 180 g cukru
- skórka otarta z połowy pomarańczy (wg mnie można ją pominąć)
- szczypta soli
Do miski dajemy mielone orzechy, cukier, sól oraz białka. Miksujemy całość przez chwilę lub mieszamy za pomocą łyżki. Dodajemy skórkę otartą z pomarańczy, mieszamy.
Niewielką ilość ciasta nabieramy za pomocą łyżki i rozkładamy, zachowując odstępy, na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce z wyposażenia piekarnika. Delikatnie spłaszczamy. Masę można również przełożyć do rękawa cukierniczego, odciąć końcówkę i wyciskać okrągłe kształty bezpośrednio na blachę z papierem.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 10-12 minut (u mnie kilka minut dłużej).
Ciastka zaraz po wyjęciu z piekarnika będą bardzo miękkie, właściwej konsystencji nabiorą po przestudzeniu.
Czy mogą być orzechy włoskie mielone ?
Tak.
Pozdrawiam