Ryba w cieście
Ryba w cieście poleca się na obiad. Miałam straszną ochotę podać ją z surówką z marchewki, frytkami i sosem tatarskim, ale ostatecznie (z braku frytek i chęci robienia domowych) do rybki była surówka z marchewki, pomidorki z cebulą oraz tradycyjne puree ziemniaczane.
To był pyszny obiad!
Udało mi się kupić dość ładny kawałek morszczuka australijskiego ze skórką. Rybka idealnie smakowała przygotowana w poniższy sposób. Wyszła mięciutka i delikatna. Po prostu pyszna.
- 700 g morszczuka australijskiego
- 1/2 cytryny
- 150 g mleka
- 2 jajka
- 150 g mąki pszennej
- olej do głębokiego smażenia
- przyprawy: przyprawa do ryb, oregano, mielona papryka ostra, granulowany czosnek, sól, pieprz
Rybę (ja miałam morszczuka australijskiego ze skórką) dzielimy na mniejsze porcje (u mnie wyszło 7 kawałków). Skrapiamy sokiem z cytryny. Oprószamy solą, pieprzem, granulowanym czosnkiem i odrobiną oregano.
Do rondelka wlewamy mleko, dodajemy jajka. Składniki mieszamy rózgą kuchenną, do połączenia. Następnie dodajemy mąkę, mieszamy. Na koniec dodajemy przyprawy: trochę mielonej ostrej papryki, przyprawy do ryb oraz pieprzu.
W przygotowanym cieście zanurzamy kawałki ryby.
Na głębokiej patelni rozgrzewamy większą ilość oleju (powinna pokryć całe dno patelni), dajemy rybę w cieście i smażymy po kilka minut, z obu stron do zezłocenia.