Pieczarki z kalafiorem
Połączenie pieczarek z kalafiorem nie należy chyba do najpopularniejszych, ale przeze mnie jest bardzo lubiane. Duet ten pojawił się już na blogu przy okazji publikacji TEJ sałatki, a dziś kolejna odsłona, w wersji bardziej „na ciepło”, bez majonezu 😉
Ja taką potrawkę szykuję zwykle z myślą o piątkowej kolacji na ciepło, ale myślę, że sprawdzi się też na obiad, jako dodatek do jakiegoś mięsiwa.
- 1 cebula
- 1-2 ząbki czosnku
- 1/2 większego kalafiora
- 300 g brązowych pieczarek
- 3-4 łyżki bulionu
- 1-2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- sól, pieprz
- 2-3 łyżki masła
Cebulę kroimy w drobną kostkę.
Pieczarki kroimy na pół lub na ćwiartki (w zależności od wielkości).
Kalafior dzielimy na różyczki. Gotujemy w osolonym i osłodzonym wrzątku przez około 6 minut. Odcedzamy.
Na patelni rozgrzewamy 1-2 łyżki masła, wrzucamy cebulę i smażymy, do zeszklenia. Pod koniec dodajemy pieczarki. Smażymy, aż się nieco zarumienią. Dokładamy ugotowany kalafior i smażymy wszystko razem. Pod koniec dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, chwilę smażymy, po czym wlewamy niewielką ilość bulionu (3-4 łyżki) i gotujemy, aż do odparowania płynów. Doprawiamy solą oraz pieprzem do smaku. Na sam koniec można jeszcze dodać dodatkową 1 łyżeczkę masła.
Podajemy posypane posiekaną natką jako samodzielne danie lub dodatek do dania głównego.
świetny pomysł na lekki, wiosenny obiad! 🙂