Burger z jajem sadzonym

Nie wiem czy taką bułkę z jajkiem sadzonym i boczkiem można nazwać burgerem, ale tak mi się kojarzy, więc niech będzie, że jest to burger 😉

Burgery z boczkiem i jajkiem sadzonym to propozycja np na kolację, którą moja rodzinka uwielbia. Smakują wyśmienicie i dość szybko się je robi, co w dzisiejszych czasach stanowi niewątpliwie wielki atut.

Do przygotowania takich „kanapek” wykorzystuję bułkę mleczną (dostępne do kupienia w Lidlu). Boczek podgrzewam we frytownicy beztłuszczowej, bo taki smakuje mi najbardziej (wychodzi niemalże jak z grilla), ale równie dobry wyjdzie przygotowany na patelni.

Taki burger z jajem sadzonym jest przepyszny i smakuje, nawet po lekkim schłodzeniu (wiem, bo zdjęcia zajęły mi trochę czasu i wszystko zdążyło nieco przestygnąć zanim zabrałam się za degustację 😉 ).

  • 3 bułki mleczne
  • 3 jajka
  • 6 plastrów boczku (u mnie surowy)
  • 3 plasterki sera cheddar
  • rukola lub świeży szpinak
  • 2 łyżki majonezu
  • 1 łyżeczka octu winnego
  • 1 łyżeczka wody z ogórków
  • 1 ogórek konserwowy
  • sól, pieprz

Majonez łączymy z octem winnym, wodą z ogórków (opcjonalnie) oraz startym na drobnych oczkach ogórkiem. Doprawiamy solą oraz pieprzem.

Na patelni rozgrzewamy nieco masła i wybijamy jajka. Doprawiamy solą oraz pieprzem i smażymy, aż białko się zetnie (ja smażę na niewielkim ogniu pod przykryciem). Pod koniec na każde jajko dajemy plaster sera, trzymamy pod przykryciem, aby nieco się roztopił.

Boczek wysmażamy na chrupko (można to zrobić na patelni. Ja zrobiłam boczek we frytownicy beztłuszczowej Ovi smart XXL. Boczek gotowy był po około 8-10 minutach w 180 stopniach)

Bułki kroimy na pół, rumienimy na rozgrzanej, suchej patelni. Dolną połówkę bułki smarujemy niewielką ilością sosu, rozkładamy rukolę lub szpinak. Dajemy boczek oraz jajko z serem. Drugą część bułki również smarujemy niewielką ilością sosu, przykrywamy naszego burgera.

Podajemy od razu po przygotowaniu.