Bułeczki pizzowe

Jakiś czas temu na kolację przygotowałam bułeczki pizzowe z przepisu znalezionego w sieci. Muszę powiedzieć, że wyszły świetne. Zrobiłam około 18 małych bułeczek, rozłożonych na dwie blaszki. Część posmarowałam roztopionym masłem, a część, rozbełtanym z niewielką ilością wody, jajkiem.

Bułeczki faktycznie smakiem przypominały pizzę. Niezwykle przyjemnie sięgało się po kolejną 😉

W tym przepisie wykorzystałam nieco inną metodę nadziewania bułeczek. Bułki nadziewało się w ten sposób dosyć szybko i przyjemnie, ale podczas pieczenia, bałam się, że wszystkie łączenia puszczą i bułeczki się pootwierają 😉 Częściowo tak się właśnie stało, dlatego jeśli chcesz, myślę, że równie dobrze sprawdzi się tradycyjna metoda, w której na rozwałkowane porcje ciasta nakłada się nadzienie i zawija, zamykając nadzienie w środku. W tym wypadku należy pamiętać, by układać bułeczki na blaszce łączeniem do dołu.

Ciasto:

  • 500 g mąki pszennej
  • 250 ml ciepłej wody (u mnie w trakcie mieszania była potrzeba dodania jeszcze około 1/4 szklanki)
  • 50 g świeżych drożdży
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • 2 łyżki oleju

Dodatkowo:

  • 1 cebula
  • 150-200 g małych pieczarek
  • 1 mała czerwona papryka
  • 100-150 g szynki
  • 2-3 łyżki tartej mozzarelli
  • 2-3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
  • mielona słodka papryka
  • oregano
  • tarty parmezan
  • jajko lub masło do posmarowania bułek

Mąkę przesiewamy do miski, mieszamy z solą.

Drożdże rozkruszamy do naczynia z ciepłą wodą i cukrem, dokładnie mieszamy. Wlewamy do miski z mąką. Mieszamy składniki łyżką, po czym wyrabiamy gładkie ciasto. Pod koniec dodajemy olej i ponownie wyrabiamy do ładnego połączenia (im dłużej, tym lepsze ciasto otrzymamy).

Ciasto odstawiamy przykryte w misce ściereczką na około godzinę, do wyrośnięcia.


Cebulę kroimy w piórka.

Pieczarki kroimy na plasterki (większe na półplasterki).

Pozbawioną gniazda nasiennego paprykę kroimy w kostkę.

Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oleju lub klarowanego masła. Dodajemy cebulę. Gdy cebula się zeszkli, dodajemy pieczarki. Smażymy, co jakiś czas mieszając. Doprawiamy solą, pieprzem oraz mieloną papryką. Dodajemy paprykę pokrojoną w kostkę i smażymy dalej. W razie potrzeby podlewamy niewielką ilością zimnej wody. Odstawiamy do przestudzenia.

Szynkę kroimy w kostkę.

W misce łączymy przestudzone pieczarki z papryką i cebulą, szynkę oraz tartą mozzarellę, mieszamy.


Koncentrat pomidorowy łączymy z niewielką ilością zimnej wody. Dodajemy oregano. Mieszamy.

Wyrośnięte ciasto wałkujemy, na lekko podsypanym mąką blacie, na prostokąt. Na połowie ciasta, w równych odstępach od siebie, rozprowadzamy niewielką ilość koncentratu (najlepiej wcześniej wyznaczyć sobie te miejsca dociskając lekko w ciasto okrągłą foremkę i na środku każdej porcji rozprowadzić cienką warstwę koncentratu. Brzegi pozostawiamy czyste, aby później ciasto dobrze się ze sobą skleiło). Na koncentrat wykładamy porcję farszu. Całość przykrywamy drugą połową rozwałkowanego ciasta. Za pomocą okrągłej foremki, w miejscach z nadzieniem, wycinamy bułeczki. Brzegi delikatnie łączymy ze sobą. Pozostałe ciasto ponownie wałkujemy i postępujemy aż do wyczerpania składników.

Bułeczki układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do napuszenia na kolejne 30 minut. Po tym czasie bułeczki smarujemy rozmąconym jajkiem lub roztopionym masłem. Wierzch posypujemy tartym parmezanem.

Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na około 20 minut (do lekkiego zarumienienia).

Źródło