Kurczak curry z pomidorami i szpinakiem

Pyszna propozycja obiadowa z kurczakiem doprawionym przyprawą curry, w sosie z mleczka kokosowego i pomidorowego koncentratu. Jako dodatki super sprawdziły się tutaj pomidory malinowe oraz świeży szpinak.

My bardzo lubimy tego typu potrawki z kurczakiem. Danie robi się szybko i bezproblemowo. Jest bardzo smaczne, choć dość delikatne w smaku. Jeśli wolisz bardziej wyraziste smaki, możesz na koniec, swoimi ulubionymi przyprawami doprawić sos, by był bardziej pikantny.

Całość proponuję podać z ugotowanym na sypko ryżem lub makaronem. Ja mojego kurczaka w mleczku kokosowym z pomidorami i szpinakiem podałam z makaronem z mąki konjac. Charakteryzuje się on bardzo niską kalorycznością, ma bowiem tylko 9 kcal/100 g produktu. Nieźle, prawda?

Jak dotąd nie widziałam takiego makaronu w sklepach stacjonarnych, za to można zamówić sobie taki przez internet. Ja mam makaron ze sklepu bee.pl Oprócz wykorzystanego przeze mnie makaronu typu spaghetti, sklep oferuje też inne rodzaje makaronów z mąki konjac. Jeśli jesteś na redukcji, warto zapoznać się z takim produktem.

na 3 porcje:

  • 1 duża pojedyncza pierś z kurczaka
  • 1 cebula
  • 2 pomidory malinowe
  • 3 garście świeżego szpinaku
  • 1 puszka mleczka kokosowego
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego
  • przyprawa curry
  • sól, pieprz
  • 1-2 łyżki oleju
  • ryż/makaron do podania – u mnie niskokaloryczny makaron Konjac*

Cebulę kroimy w drobną kostkę.

Pomidory nacinamy z wierzchu na krzyż. Przelewamy wrzącą wodą, usuwamy skórkę, kroimy w kostkę.

Oczyszczone mięso kroimy w niewielką kostkę. Oprószamy przyprawy curry (około 1-2 łyżeczki), solą oraz pieprzem. Skrapiamy 1-2 łyżkami oleju. Odstawiamy.

Na rozgrzaną patelnię wrzucamy zamarynowane mięso, smażymy. Kiedy kurczak zacznie tracić różowy kolor, moc palnika nieznacznie zmniejszamy i dodajemy posiekaną cebulę. Smażymy dalej, aż kurczak się usmaży, a cebula zeszkli. Wówczas zalewamy całość mleczkiem kokosowym oraz dodajemy koncentrat pomidorowy. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez kilka minut, do zgęstnienia. Na koniec dodajemy pokrojone pomidory oraz świeży szpinak. Gotujemy jeszcze chwilę. Jeśli lubisz bardziej wyraziste smaki, możesz doprawić sos odrobiną ostrej papryki czy szczyptą imbiru.

Podajemy z ugotowanym na sypko ryżem lub makaronem. U mnie makaron Konjac.


A jak przygotowałam makaron Konjac? Po wyjęciu z woreczka na sito, przelałam go najpierw zimną, potem wrzącą wodą i dorzuciłam na sam koniec na patelnię z pozostałymi składnikami. Podgrzewałam przez 1 minutę, po czym zdjęłam z palnika i odstawiłam na kolejne 5 minut, by makaron przeszedł smakiem dania. Gotowe!


*link afiliacyjny