Drożdżowe łódeczki z mięsnym nadzieniem

Pyszne drożdżowe bułeczki, formowane na kształt łódeczek. Na samym początku blogowania robiłam podobne, z tym, że nadzienie było mięsno-pieczarkowe. Tym razem łódeczki są z nadzieniem a’la bolognese 😉

Inspirację na to danie znalazłam na blogu lekce w kuchni.

Po wlaniu całej ilości (1 szkl.) wody uznałam, że moje ciasto potrzebuje jej jeszcze nieznaczną ilość, dlatego dolałam jeszcze odrobinę. Ciasto wyrabiałam przez około 15 minut, aż nabrało gładkiej konsystencji i przestało lepić się do rąk. Przyznam, że po upieczeniu było fantastyczne – lekkie, sprężyste, idealne. Pamiętajcie, że odpowiednio długo wyrabiane ciasto, potem odwdzięczy się Wam smakiem, warto poświęcić mu trochę czasu 😉

na około 8-9 sztuk

Ciasto:

  • 25 g świeżych drożdży
  • 2 łyżeczki cukru
  • 1 – 1 i 1/5 szkl. ciepłej wody
  • około 400 g mąki pszennej (u mnie 2 szkl. mąki tortowej i reszta mąki do pizzy, typ 00)
  • 1 łyżeczka soli
  • 4 łyżki oleju

Nadzienie:

  • 400 g mięsa mielonego
  • 1 cebula
  • 1 marchewka
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego
  • 1 puszka pomidorów z czosnkiem
  • około 70 g żółtego sera
  • mielona papryka słodka i ostra
  • majeranek, oregano
  • sól, pieprz
  • odrobina oleju

Drożdże rozcieramy z cukrem, aż do uzyskania płynnej konsystencji. Zalewamy je około 1/3 szkl. ciepłej wody. Dodajemy 2 kopiaste łyżeczki mąki, mieszamy. Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (ja wstawiam do zlewu z ciepłą wodą).

Pozostałą mąkę przesiewamy do dużej miski, mieszamy z solą. Dodajemy wyrośnięte drożdże oraz pozostałą wodę, mieszamy łyżką. Dodajemy olej. Następnie wyrabiamy gładkie, elastyczne ciasto (im dłużej, tym lepiej).

Gotowe ciasto przykrywamy w misce ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia, na około 1 godzinę.


Przygotowujemy nadzienie.

Cebulę drobno siekamy. Marchew obieramy i trzemy na dużych oczkach tarki.

Na dużej, głębokiej patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oleju, dodajemy cebulę i smażymy na średnim ogniu, do zeszklenia. Następnie dodajemy marchewkę, smażymy dalej, często mieszając. Pod koniec dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek oraz mięso mielone. Smażymy do czasu, aż mięso straci różowy kolor. Pod koniec oprószamy je mieloną papryką słodką i ostrą oraz solą i pieprzem. Dodajemy koncentrat pomidorowy oraz pomidory z puszki. Dusimy pod przykryciem do czasu, aż pomidory zaczną się rozpadać. Następnie pokrywkę odstawiamy i podgrzewamy dalej, aż do odparowania płynu. Doprawiamy do smaku otartym w dłoniach majerankiem oraz oregano. Odstawiamy do przestudzenia. Zimny sos łączymy z tartym serem.


Wyrośnięte ciasto dzielimy na równe kawałki (około 8-9). Z każdego formujemy kulkę, a następnie, na lekko podsypanym mąką blacie, wałkujemy na prostokąt. Na środek wykładamy po 2 łyżki nadzienia. Zlepiamy ze sobą brzegi ciasta, tworząc kształt łódeczki.

Gotowe bułeczki układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Odstawiamy na około 20 minut do wyrośnięcia. Następnie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 20-25 minut (do lekkiego zarumienienia).