Szarlotka wg Magdy Gessler

Pyszna szarlotka od której wprost nie sposób się oderwać. Wychodzi jej zdecydowanie zbyt mało. Jest taaaaka dobra 🙂

Najlepsza na 2-3 dzień po upieczeniu, kiedy ciasto nieco zmięknie.

Ciasto:

  • 2 i 1/2 szkl. mąki
  • 1/2 szkl. drobnego cukru
  • 200 g masła
  • 3 żółtka
  • szczypta soli

Dodatkowo:

  • około 1,2 kg jabłek (waga po obraniu i wydrążeniu gniazd nasiennych)
  • 1 łyżka cynamonu
  • 1/2 szkl. cukru (lub nieco mniej, jeśli jabłka są słodkie)
  • 2 łyżki bułki tartej

Na stolnicę przesiewamy mąkę. Dodajemy cukier, sól oraz zimne masło. Siekamy. Następnie dodajemy żółtka. Zagniatamy jednolite ciasto. Dzielimy je na dwie części w stosunku 2/3 i 1/3. Zawijamy osobno w folię i wkładamy do lodówki na około 45-60 minut.

Obrane, pozbawione gniazd nasiennych jabłka kroimy w kostkę. Dusimy je do miękkości w dużym rondelku razem z cukrem oraz cynamonem. W razie potrzeby dodajemy nieznaczną ilość wody lub masła.

Większą część schłodzonego ciasta umieszczamy w wyłożonej papierem do pieczenia blaszce o wymiarach 21x28cm (ja starłam na dużych oczkach tarki). Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 15 minut i wstępnie podpiekamy. Gorące ciasto oprószamy bułką tartą, wykładamy masę jabłkową, wyrównujemy. Na wierzch trzemy pozostałą część ciasta.

Ponownie umieszczamy w piekarniku i zapiekamy przez 40-50 minut (do ładnego zrumienienia).

Źródło