Aniołek
Ciasto w jasnych kolorach, doskonałe np na przyjęcie komunijne.
Kruche ciasto kolorystycznie wręcz zlewa się tutaj z masą budyniową. Niewątpliwie ma to swój urok, prawda?
Przygotowanie ciasta, choć trzeba tutaj upiec osobno 4 blaty i przygotować masę budyniową, zajmie Wam mniej niż 2 godziny.
Wyrobienie ciasta nie zajmuje dużo czasu, następnie pieczemy ciasta, jedno po drugim. Pod koniec przygotowujemy masę budyniową i gorącą przekładamy upieczone blaty.
„Aniołek” już po kilku godzinach (piekłam rano, a pierwszy kawałek rozkroiłam pod wieczór) jest przyjemnie mięciutki, choć najbardziej smakował mi na 2-3 dzień po upieczeniu.
Polecam.
Ciasto kruche:
- 500 g mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 125 g masła
- 125 g cukru
- 1/2 szkl. gestej, kwaśnej śmietany 18%
- 2 jajka
Masa budyniowa:
- 750 ml mleka
- 180-200 g cukru
- 250 g masła
- 50 g mąki ziemniaczanej
- 3 jajka
- 1 szkl. gęstej, kwaśnej śmietany
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
Dodatkowo:
- około 50-70 g wiórek kokosowych lub biała czekolada
Kwaśną śmietanę łączymy z cukrem. Dodajemy jajka. Mieszamy rózgą, do połączenia.
Na stolnicę przesiewamy obie mąki oraz sodę. Dodajemy starte na tarce zimne masło. Siekamy nożem. Na środku robimy wgłębienie, dodajemy przygotowane jajka ze śmietaną i cukrem. Wyrabiamy gładkie ciasto (początkowo będzie dosyć rzadkie).
Ciasto owijamy folią i wstawiamy do lodówki do schłodzenia. Następnie dzielimy na 4 równe części.
Jedną częścią wylepiamy blaszkę (21x32cm) wyłożoną papierem do pieczenia. Nakłuwamy widelcem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 10-15 minut.
Pieczemy 4 takie placki (przydadzą się dwie blaszki, by móc piec ciasto „na zakładkę”- wstawiać do piekarnika jedno po drugim).
Mleko wraz z cukrem i masłem doprowadzamy do wrzenia.
Jajka miksujemy ze śmietaną, ekstraktem waniliowym oraz mąką ziemniaczaną. Wlewamy na gotujące się mleko. Gotujemy, cały czas mieszając, aż do zgęstnienia.
Gorącą masą budyniową przekładamy placki. Na wierzchu rozprowadzamy niewielką ilość masy budyniowej. Posypujemy uprażonymi na rozgrzanej, suchej patelni wiórkami kokosowymi (lub gdy masa całkowicie ostygnie posypujemy tartą białą czekoladą).
bardzo lubię to ciasto. Ja robię z galaretką na wierzchu
Brzmi wyśmienicie
Taki iście komunijny! 😀 Chociaż mi do porannej kawki też by pasował jak ulał! 🙂 Mniam!
Nie ma się co ograniczać, to ciasto jest dobre na każdą okazję 🙂
Wygląda pysznie 🙂 Muszę kiedyś zrobić !
Ciasto jest bardzo fajne, polecam:)
Uwielbiam ciasta z masą budyniową, są taki delikatne w smaku i smakowicie wyglądają 🙂
Prawda 🙂
Przepis na to ciasto jest w mojej rodzinie od lat. To było pierwsze ciasto jakie upiekłam jako nastolatka i wyszło! Ciasto jest delikatne i pysznie budyniowe.. Najlepsze następnego dnia ? To mi dało siły do innych ekspertów ? Masę wykorzystywałam też do innych ciast. W moim przepisie zamiast sody jest amoniak. Polecam to szybkie i dobre ciasto na różne okazje?
Te pierwsze wypieki doskonale się pamięta i podchodzi do nich z sentymentem.
Widziałam, że to ciasto robi się z dodatkiem amoniaku, ale go nie miałam;) na sodzie też jest fajne.
Dziękuję za komentarz i polecenie 🙂
Nazwa faktycznie bardzo odpowiednia na komunię, ciasto bardzo apetyczne 🙂
Wyglada jak puszek a nie aniołek 🙂 Troszeczkę kojarzy mi się z miodownikiem – być moze przez placki na sodzie i mase budyniową (chociaż u mnie to masa budniowo-orzechowa) 🙂
Na komunii córci zrobiło furorę. Teraz musze upiec dla domowników. Świetny przepis.
Pozdrawiam
Jaka to miła wiadomość:) Super, że smakowało. Pozdrawiam.
Czy kruche ciasto można wyrobić w malakserze?
Nigdy tak nie robiłam, nawet nie mam takiego sprzętu, ale jeśli w innych przypadkach zdaje on egzamin przy wyrabianiu ciasta, to można spróbować.