Makaron z sosem z gorgonzoli
Gdy czasu mało, a w brzuchu burczy, z pomocą przychodzą przepisy na makarony;)
Ta propozycja jednak nie każdemu przypadnie do gustu, jest bowiem mocno intensywna za sprawą sera gorgonzola. Jeśli lubicie jego smak, będzie Wam smakowało. Jeśli nie jesteście pewni czy go lubicie, dodajcie go odrobinę mniej, lub dolejcie więcej mleka/śmietany by złagodzić jego intensywny smak. Jeśli za nim nie przepadacie, poszukajcie innych przepisów na makaronowe dania;)
- około 400 g ulubionego makaronu
- 150-200 g sera gorgonzola
- 125 g śmietankowego serka kanapkowego (u mnie Twój Smak, może być też Philadelphia)
- 150 g boczku
- +/- 1/2 szkl. mleka lub słodkiej śmietanki (ja wlewałam „na oko” do uzyskania sosu o odpowiedniej dla mnie konsystencji)
- 1-2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- szczypta gałki muszkatołowej
- sól, pieprz
Boczek kroimy na mniejsze kawałki. Rumienimy na mocno rozgrzanej patelni. Odkładamy na bok.
Makaron gotujemy w osolonym wrzątku na al dente wg czasu podanego na opakowaniu. Odcedzamy.
Na patelni na niedużym ogniu podgrzewamy gorgonzolę oraz serek śmietankowy. Dolewamy mleko/śmietankę i mieszamy aż do uzyskania sosu o gładkiej konsystencji. Doprawiamy do smaku gałką muszkatołową, pieprzem i niewielką ilością soli. Dodajemy boczek, natkę pietruszki oraz odcedzony makaron, mieszamy. Podajemy od razu po przygotowaniu.
Do makaronu można dodać pokrojone na pół pomidorki koktajlowe lub listki rukoli.
Makaron to nie moje danie ale musze przyznać że Twoja propozycja wygląda lepiej niż z nie jednej restauracji 🙂
Ja jestem makaronożercą, mogę jeść takie dania codziennie 🙂
Przepis jest świetny, palce lizać, ja gotuje włoski makaron arrighi, jakość jest świetna a całe danie smakuje wyśmienicie.
Też uwielbiam to danie. Z makaronem arrighi jeszcze się nie spotkałam, muszę się za nim rozejrzeć;)
czy można bez boczku? albo zamienić go na coś innego?
Można zrezygnować z boczku, choć on dodaje też smaku. Ewentualnie można podsmażyć kiełbasę krakowską, pokrojoną w cienkie słupki, albo na sam koniec dodać porwane na kawałki prosciutto (już bez obróbki cieplnej).
Świetny przepis! Super pomysł z tym serkiem, idealna konsystencja wychodzi
Ah! Zapomniałam o tym przepisie, a przecież kiedyś „ratował” mi dzień 🙂 Dzięki za przypomnienie!