Makaron z kurczakiem i szparagami w sosie śmietanowym

Szparagi… Uwierzycie, że dopiero w zeszłym roku je odkryłam? Nie wiem gdzie ja się uchowałam, że wcześniej jakoś ani nie miałam okazji, ani nawet chęci by ich spróbować. A tu proszę – taka niespodzianka – szparagi są pyszne;) A zwłaszcza według tego przepisu:) Czekałam cały rok, by móc przygotować je ponownie:) Ech, zjadłabym jeszcze…. 😉 Polecam gorąco.

  • 1 pęczek zielonych szparagów
  • 1/2 pęczka posiekanej natki pietruszki
  • 2-3 pojedyncze piersi kurczaka
  • 500 ml śmietany 30%
  • 2 szczypty gałki muszkatołowej
  • 500 g makaronu np świderki lub penne
  • kilka-kilkanaście pomidorków koktajlowych
  • niewielka ilość masła
  • niewielka ilość oleju rzepakowego
  • świeżo mielony pieprz
  • świeżo mielona sól morska

Oczyszczone mięso kurczaka kroimy na cieniutkie plastry. Przekładamy do pojemniczka i oprószamy solą i pieprzem, dokładnie mieszamy, po czym wstawiamy do lodówki na co najmniej 30 minut.

Umyte szparagi umieszczamy na desce do krojenia, odcinamy zdrewniałe końcówki, następnie obwiązujemy sznurkiem. Umieszczamy w garnku z osolonym wrzątkiem i gotujemy pionowo (tak, by główki nie były zanurzone we wodzie – są one na tyle delikatne, że „dojdą” od samej pary) około 3 minuty. Po tym czasie szparagi odcedzamy i przelewamy zimną wodą. Następnie kroimy je na około 3-4 cm kawałki.

Makaron gotujemy al dente według czasu podanego na opakowaniu.

Na patelni rozgrzewamy około 2 łyżki oleju, dodajemy odrobinę masła i wkładamy kurczaka. Gdy się usmaży zdejmujemy mięso z patelni i chwilowo umieszczamy w misce bądź innym naczyniu.

Na patelnię, na której smażył się kurczak, wlewamy śmietanę, dodajemy połowę przygotowanej natki pietruszki i 2 spore szczypty gałki muszkatołowej. Gdy śmietana się delikatnie zredukuje, wkładamy do sosu kurczaka oraz szparagi, a moc palnika zmniejszamy do minimum. Podgrzewamy całość przez krótką chwilę, po czym zdejmujemy z palnika. Doprawiamy świeżo mielonym pieprzem.

Do zredukowanego sosu dodajemy również ugotowany makaron i przekrojone na pół pomidorki koktajlowe. Posypujemy resztą natki pietruszki. Całość delikatnie mieszamy.

Uwagi: Filety z kurczaka kroimy na plastry, dlatego lepiej sprawdzą się mniejsze sztuki. Jeśli lubicie mięsny dodatek, można nawet zwiększyć ich ilość do 4 (ja wykorzystałam 4 nieduże filety o wadze nie przekraczającej 550g).

Jeśli macie wątpliwość w którym miejscu należy odciąć końcówkę szparaga, wygnijcie go, a końcówka sama złamie się w odpowiednim miejscu.

Szparagi gotowane wg czasu podanego powyżej wychodzą al dente – osobiście takie smakują mi najbardziej, jeśli jednak Wy wolicie bardziej ugotowane, potrzymajcie je w wodzie nieco dłużej – najlepiej jednego wyjąć z wody i sprawdzić jaka miękkość najbardziej nam odpowiada. Czas gotowania może też zależeć od tego czy mamy cieniutkie czy nieco większe sztuki.  Należy jedynie uważać, by ich nie rozgotować.

Źródło