Jajka marynowane w burakach
Różowe jajka miałam w planach zrobić już dawno, ale zawsze coś stawało mi na przeszkodzie. W końcu zrobiłam. Zależało mi na efekcie, jaki osiągnęłam, a więc na różowej obwódce, a nie zafarbowanym jaju w całości. Moim zdaniem wygląda to świetnie, a smaku praktycznie nie zmienia. Jako farsz, żółtka z podsmażoną cebulką, majonezem i odrobiną curry.
Robicie takie jajka na Wielkanoc?
- 6 jajek
- 2-3 większe buraki
- 1/2 szkl. octu z białego wina
- 1 duża cebula
- 1-2 łyżki majonezu
- szczypta curry
- masło
- sól, pieprz
Buraki obieramy, kroimy na mniejsze kawałki. Zalewamy 1 l wrzącej wody. Dodajemy ocet. Gotujemy na średnim ogniu przez około 30 minut. Studzimy. Buraki wyławiamy, nie będą nam potrzebne.
Jajka gotujemy na twardo w osobnym garnku. Studzimy, a następnie obieramy i wkładamy do buraczanego wywaru na około 25-30 minut (jeśli chcesz mocniej zabarwione, należy potrzymać jej w buraczanym wywarze dłużej!).
Cebulę dość drobno siekamy. Smażymy na niewielkiej ilości masła, aż do zeszklenia.
Jajka kroimy na pół. Wydrążamy żółtka.
Żółtka rozgniatamy widelcem i łączymy z zeszkloną cebulką. Dodajemy majonez. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem oraz szczyptą curry,
Powstałym nadzieniem faszerujemy białka jajek.
Jakie one cudowne! <3
Kasiu, dziękuję 🙂
Super
Piękne jajka na Wielkanocny stół. Chyba każdy spróbuje 🙂
Dziękuję!
Wyglądają uroczo 🙂
dziękuję 🙂
Świetnie to wygląda 🙂 coś innego. W tym roku zrobię w taki sposób dzięki za pomysł !:
Super pomysł, spróbuję 🙂