Drożdżowe bułeczki z mięsno-pieczarkowym nadzieniem
Patrząc na ten przepis zastanawiałam się czy to aby nie jest jakiś żart. Wszystko w nim budziło moją wątpliwość – ilość drożdży, ilość płynów w stosunku do mąki, zaparzanie jej gorącym płynem, dodatek jajka – w ten sposób nigdy nie przygotowywałam ciasta drożdżowego.
Postanowiłam jednak zaryzykować, a skoro piszę o tym tutaj, znaczy to, że wszystko jednak wyszło świetnie. No… prawie świetnie;) Nad kształtem muszę jeszcze popracować;) Myślę, że nawet takie plastry/roladki bez skręcania ich fajnie by się spisały.
Bo smak – rewelacja!
Ciasto:
- 500 g mąki pszennej (dałam tortową)
- 1/3 szkl. ciepłego mleka
- 1/3 szkl. gorącej wody
- 1 płaska łyżeczka soli
- 2 łyżeczki cukru
- 1 jajko
- 3-4 łyżki oleju
- 50 g drożdży
- 20 g roztopionego masła
- mak/sezam
Farsz:
- 300 g pieczarek
- 1 cebula czerwona
- 2 małe piersi kurczaka
- 1 jajko
- 1/2 papryki czerwonej
- olej do smażenia
- bazylia suszona
- ketchup
- curry
- 1 łyżeczka sosu sojowego
- mielona słodka papryka
Do garnuszka wkruszamy drożdże, dodajemy do nich 1 łyżeczkę cukru oraz 2 łyżki mleka. Mieszamy, aż do połączenia. Odstawiamy w ciepłe miejsce do podrośnięcia.
Do miski przesiewamy mąkę z solą. Zaparzamy ją wlewając do niej gorącą wodę oraz mleko, lekko mieszamy. Następnie dodajemy jajko rozmącone z 1 łyżeczką cukru oraz podrośnięty zaczyn drożdżowy. Wyrabiamy. Po chwili dodajemy olej. Wyrabiamy gładkie ciasto. Odstawiamy je pod przykryciem do podwojenia objętości.
Pierś kurczaka wkładamy do gorącej wody z przyprawami lub do bulionu. Gotujemy przez około 20-30 minut. Po przestudzeniu rozdrabniamy na mniejsze kawałki (można drobno posiekać, zetrzeć na tarce lub wrzucić do rozdrabniacza do warzyw). Rozdrobnione mięso polewamy 1 łyżeczką sosu sojowego oraz oprószamy niewielką ilością przyprawy curry.
Cebulę kroimy w kostkę.
Pieczarki kroimy na mniejsze kawałki.
Paprykę kroimy w drobną kostkę.
Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła, wrzucamy cebulę, a po chwili stopniowo dodajemy pieczarki. Pod koniec dodajemy paprykę i jeszcze chwilę smażymy. Doprawiamy solą, pieprzem oraz mieloną słodką papryką.
Do ciepłych pieczarek z cebulą i papryką dodajemy mięso kurczaka oraz wbijamy jajko, mieszamy dokładnie.
Wyrośnięte ciasto wykładamy na blat. Wałkujemy je na duży prostokąt. Wzdłuż dłuższego boku, na połowie ciasta, wykładamy farsz (pozostawiamy wolne miejsce od krawędzi, +/- 1-2 cm). Drugą połowę smarujemy ketchupem, oprószamy mieloną bazylią (również pozostawiamy wolne miejsce przy krawędzi). Zwijamy w roladę. Kroimy na plasterki. Każdy plasterek skręcamy, smarujemy masłem i posypujemy makiem lub sezamem.
Pieczemy przez około 20 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni.
Uwagi: Ciasto bardzo dobrze się wałkuje.
Ja miałam dużo farszu – około 400 g pieczarek i dwie pojedyncze duże piersi kurczaka. Przy składaniu trochę mi ten farsz „uciekał”. Myślę, że lepiej dać go ciut mniej i roladę zwijać „na płasko” – będzie łatwiej skręcić poszczególne bułeczki. W innym wypadku proponuję zostawić plastry i takie wstawić do piekarnika.
Fajnie wyglądają, tylko wydają mi się jakieś takie blade…. 😛
Masz rację – wydaje Ci się:P Może to kwestia sztucznego oświetlenia albo użytej mąki tortowej?;) A tak poważnie, to były dopieczone, jeśli do tego pijesz:P
Nie chodziło mi o to, że surowe, tylko takie jasne ale na pewno ładnie pachniały i smakowały 😉
Bardzo apetyczne zawijaski 🙂
ale pyszny pomysł! zjadłabym taką bułeczkę