Szaszłyki z kurczaka w posypce migdałowej
Dziś mam dla Ciebie prosty pomysł na urozmaicenie obiadów z wykorzystaniem piersi z kurczaka. Zamiast, jak zwykle, szykować z niego kotlety panierowane w bułce tartej, można pokroić je na cieniutkie paseczki, zamarynować w mleczku kokosowym, nadziać na krótkie patyczki, usmażyć na patelni grillowej, a na końcu obtoczyć w mielonych migdałach.
To taki prosty zabieg, a wychodzi z tego coś naprawdę fajnego. Zwłaszcza ta „posypka” migdałowa intryguje i wzbudza zainteresowanie domowników 😉
Mięso wychodzi przyjemnie kruche, ale w smaku jest dosyć delikatne. Jeśli wolisz bardziej wyraziste smaki, możesz dodatkowo doprawić go swoimi ulubionymi przyprawami. Ja do marynaty skroiłam 1/2 papryczki chili i myślałam, że odda ona mięsu więcej swojej ostrości, ale jednak nie 😉
- 2 pojedyncze piersi z kurczaka
- 200 g gęstego mleczka kokosowego
- 1/2 – 1 papryczka chili
- sok z 1/2 limonki
- 1 łyżka sosu rybnego
- garść/dwie mielonych migdałów
- sól, pieprz
- 1-2 łyżki oliwy z oliwek do smażenia
Papryczkę chili drobno siekamy, mieszamy ją z gęstym mleczkiem kokosowym, sokiem z limonki oraz sosem rybnym.
Oczyszczone mięso kroimy na cienkie, długie paseczki. Wkładamy je do przygotowanej marynaty (super się sprawdza do tego woreczek strunowy). Odstawiamy do lodówki na około 30 minut, a najlepiej na całą noc.
Po tym czasie mięso nabijamy w harmonijkę na namoczone patyczki do szaszłyków. Oprószamy je z obu stron solą i pieprzem.
Grillujemy na patelni grillowej skropionej niewielką ilością oliwy z oliwek.
Gotowe szaszłyki od razu po zdjęciu z patelni obtaczamy w mielonych migdałach.