Marokańskie chlebki z patelni

Przepis pod taką nazwą znalazłam na jednym z blogów kulinarnych i postanowiłam go przetestować. Zaciekawiło mnie przede wszystkim to, że ciasto nie musi długo wyrastać, wystarczy kilkanaście minut.

Chlebki/placuszki wyszły bardzo fajne, ale co ciekawe, dużo bardziej smakowały mi na zimno. Na świeżo ciasto wydawało mi się lekko „zapychające”/klejące.

To fajna opcja na kolację i do późniejszego zabrania sobie do pracy. Świetnie też sprawdzą się na różnego rodzaju domówkach.

Ciasto:

  • 50 g masła
  • 500 g mąki pszennej
  • 50 g świeżych drożdży
  • 130 ml mleka
  • 150 g jogurtu naturalnego (dałam kwaśną śmietanę)
  • około 1/2 – 1 łyżeczka soli

Nadzienie:

  • 350 g mięsa mielonego
  • 1 czerwona papryka
  • 1 cukinia
  • 1 cebula
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego
  • sól, pieprz, słodka papryka, szczypta majeranku

Zaczynamy od przygotowania nadzienia, aby zdążyło nam się ono przestudzić.

Cebulę kroimy w drobną kostkę.

Pozbawioną gniazda nasiennego paprykę kroimy w drobną kostkę.

Cukinię kroimy w średniej wielkości kostkę.


Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oleju, wrzucamy cebulę. Po chwili dodajemy paprykę oraz cukinię i smażymy wszystko razem. Następnie dodajemy mięso mielone. Pod koniec smażenia dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek oraz koncentrat pomidorowy. Doprawiamy mieloną słodką papryką, szczyptą majeranku oraz solą i pieprzem. Smażymy aż do całkowitego odparowania wszystkich płynów. Odstawiamy do przestudzenia.


Mleko podgrzewamy. Do osobnego garnuszka odlewamy kilka łyżek mleka, dodajemy do niego rozkruszone drożdże (mleko powinno być lekko ciepłe, nie gorące), dokładnie mieszamy.

Do reszty ciepłego mleka dodajemy masło, mieszamy do rozpuszczenia.

Mąkę przesiewamy do miski. Dodajemy sól, jogurt, drożdże oraz mleko z masłem. Mieszamy łyżką do połączenia, a następnie wyrabiamy gładkie ciasto. Odstawiamy po przykryciem na około 15 minut.


Ciasto dzielimy na równej wielkości kawałki (około 8-11, w zależności od tego, jak duże chcemy otrzymać „bułeczki). Każdy rozpłaszczamy w dłoni i na środek dajemy 1-2 łyżki nadzienia. Zlepiamy dokładnie. Układamy na desce lub na blacie łączeniem do dołu i delikatnie spłaszczamy, dociskając bułeczki dłonią.

Smażymy na rozgrzanej suchej patelni, na niedużym ogniu, po kilka minut z obu stron, do zarumienienia.

Podajemy z sosem czosnkowym, majonezowo-ketchupowym lub innym, ulubionym.

Źródło