Rafaello migdałowe wg Siostry Anastazji

Lubicie ciasta kokosowe?

Ja lubię i w swoim zeszycie mam kilka przepisów na ich przygotowanie. Oczywiście takie ciasta wizualnie wiele się one od siebie nie różnią (wszystkie z nich to jasny biszkopt i biała masa 😉 ), jednak za każdym razem użyte składniki są nieco inne, więc i całościowo każde ciasto smakuje ciut inaczej.

Tym razem przygotowałam ciasto kokosowe od Siostry Anastazji. Nazwa ciasta podaje, że jest to Rafaello migdałowe. Gdybym miała wtrącić swoje trzy grosze nazwałabym je Rafaello adwokatowe 😉 Do masy bowiem wykorzystujemy likier jajeczny/adwokat/ajerkoniak i to on przebija się swym smakiem na pierwszy plan (oczywiście na spółkę z kokosem). Smaku migdałowego nadają użyte do masy budyniowej płatki migdałowe. Choć płatki same w sobie przyjemnie „chrupią” i nadają fajnej tekstury, smak migdałowy nie jest aż tak mocno wyczuwalny – przynajmniej w mojej opinii.

Samo ciasto jest smaczne i z pewnością fani kokosowych wypieków będą usatysfakcjonowani. Ja byłam i to bardzo.


Powyższy wpis i samo ciasto przygotowałam już dawno temu. Jak teraz przygotowałabym to ciasto? Na blaszkę 21x32cm, czyli tą, którą wykorzystuję najczęściej, zrobiłabym biszkopt z 6 jajek. Ciasto byłoby cieńsze, więc tym samym masy byłoby w stosunku do niego więcej. Wiórki i płatki migdałowe wmieszałabym od razu do całości masy. Większą częścią (2/3) przełożyłabym biszkopt, a wierzch jedynie posmarowała cieńszą warstwą.

Biszkopt:

  • 8 dużych jajek
  • 1 i 1/3 szkl. drobnego cukru
  • 1 i 1/2 szkl. mąki pszennej tortowej
  • 4 łyżki oleju
  • 2 łyżki zimnej wody
  • 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Masa:

  • 500 ml mleka
  • 2 budynie śmietankowe bez cukru
  • 4 łyżki cukru
  • 2/3 szkl. ajerkoniaku (w oryginale 1 szkl.)
  • 100 g wiórek kokosowych
  • 100 g płatków migdałowych
  • 300 g miękkiego masła

Dodatkowo:

  • 100 g wiórek kokosowych
  • 1 łyżka masła
  • 1 łyżka cukru

Białka ubijamy na sztywno. Pod koniec stopniowo dodajemy cukier. Następnie dodajemy po 1 żółtku, miksujemy dalej. Wlewamy olej oraz zimną wodę. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia. Dodajemy je stopniowo do masy jajecznej i delikatnie mieszamy szpatułką, do połączenia.

Ciasto wylewamy na blaszkę (21x32cm lub nieco większą) wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 35-40 minut.

Po przestudzeniu biszkopt kroimy na dwa blaty.


Z mleka odlewamy pół szklanki, rozrabiamy w nim oba proszki budyniowe. Pozostałe mleko wraz z cukrem doprowadzamy do wrzenia. Gdy się zagotuje wlewamy mieszankę budyniową i cały czas mieszając gotujemy jeszcze przez około 2 minuty (do zgęstnienia budyniu). Odstawiamy do schłodzenia.

Miękkie masło ucieramy na puch. Stopniowo dodajemy przestudzony budyń. Pod koniec stopniowo wlewamy też ajerkoniak.

Masę dzielimy na połowę. Do jednej dodajemy wiórki kokosowe, do drugiej płatki migdałowe.


Na spód jednego blatu biszkoptowego wykładamy masę z kokosem, wyrównujemy. Przykrywamy ją drugim biszkoptem, a na nim rozprowadzamy masę z płatkami migdałowymi.

Na patelni rozpuszczamy masło. Dodajemy cukier i wiórki kokosowe. Smażymy, cały czas mieszając, na niezbyt dużym ogniu, do czasu aż kokos ładnie się zezłoci. Przesypujemy na talerz. Gdy kokos ostygnie posypujemy nim wierzch ciasta.