Piersi kurczaka ze szpinakiem i suszonymi pomidorami zapiekane pod fetą
Aromatyczne i soczyste piersi kurczaka ze szpinakowym farszem z dodatkiem cebulki i suszonych pomidorów, zapieczone pod plasterkiem sera feta.
Takie piersi kurczaka ze szpinakiem to pyszna propozycja obiadowa. Ser feta jest tutaj przysłowiową kropką nad i. Po podgrzaniu nabiera fajnej konsystencji, nieco mięknie, dodając przy okazji mięsu przyjemnej słoności.
- 4 pojedyncze piersi kurczaka
- 1 cebula
- 4-5 suszonych pomidorów
- 100 g świeżego szpinaku
- 1 op. sera feta (u mnie favita)
- olej
- zioła prowansalskie
- granulowany czosnek
- szczypta mielonego imbiru
- mielona słodka papryka
- 1 łyżka sezamu
- sól, pieprz
Cebulę kroimy w drobną kostkę.
Suszone pomidory kroimy na mniejsze kawałki.
Szpinak myjemy, osuszamy. W razie potrzeby usuwamy większe łodyżki.
Na patelni rozgrzewamy łyżkę oleju, wrzucamy cebulę. Gdy cebula się zeszkli dodajemy suszone pomidory, smażymy razem przez 1-2 minuty, często mieszając. Następnie dodajemy świeży szpinak. Smażymy dalej do czasu, aż szpinak „zwiędnie” i wyraźnie zmniejszy swoją objętość. Doprawiamy do smaku granulowanym czosnkiem oraz pieprzem.
Oczyszczone piersi kurczaka nacinamy wzdłuż, tworząc tzw „kieszeń”. Doprawiamy z obu stron mieloną papryką, szczyptą imbiru oraz solą i pieprzem. Skrapiamy niewielką ilością oleju, dokładnie nacieramy. Przygotowanym farszem szpinakowym napełniamy kieszenie kurczaka.
Patelnię grillową rozgrzewamy. Smarujemy niewielką ilością oleju. Dodajemy piersi kurczaka. Smażymy przez kilka minut, z obu stron do lekkiego przyrumienienia.
Mięso przekładamy na blaszkę do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 25 minut. Na 5-10 minut przed końcem pieczenia blaszkę z mięsem wyjmujemy z piekarnika. Na każdej porcji układamy plasterek fety. Za pomocą pędzelka smarujemy fetę niewielką ilością oleju. Oprószamy ziołami prowansalskimi, posypujemy sezamem. Ponownie wstawiamy do piekarnika.
Pyszny obiadek, z przyjemnością zrobię. Tylko u mnie nie jedzą szpinaku, jakoś będę musiała go przemycić 🙂
To może lepiej szpinak zastąpić np pieczarkami lub porem?
Ale smakowicie się prezentuje 🙂 Ja lubię szpinak, więc wypróbuję dokładnie w taki sposób.
Będzie mi bardzo miło! Trzymam kciuki żeby smakowało pysznie 🙂