Sałatka Gyros

Kilka lat temu sałatka Gyros była jedną z najczęściej przygotowywanych przeze mnie sałatek. Mam wrażenie, że w tamtym czasie we wszystkich domach był prawdziwy BUM właśnie na nią. Stała na stole przy okazji każdej większej imprezy, ale i bez okazji każdy chętnie po nią sięgał… Aż do czasu…. Bo przecież wszystko co w nadmiarze po pewnym czasie się po prostu nudzi.

Od tamtego czasu przygotowałam „kilogramy” innych sałatek, o tej najzwyczajniej zapominając. Kiedy jednak moim oczom mignęło zdjęcie sałatki z kapustą pekińską na wierzchu, od razu przypomniałam sobie moją niegdysiejszą „sałatkową miłość” i zapragnęłam ponownie ją zrobić. Jak pomyślałam – tak zrobiłam, i co? Szymborska pisała, że nic dwa razy się nie zdarza, a tu proszę, po raz drugi na nowo zachwyciłam się tą sałatką;) Polecam na każdą okazję.

  • 2-3 pojedyncze piersi z kurczaka
  • 2 duże cebule
  • ogórki konserwowe (ilość wg uznania. U mnie prawie cały słoik, ale znam takich, którym wystarcza kilka sztuk)
  • puszka kukurydzy
  • 1/2 średniej wielkości kapusty pekińskiej
  • majonez
  • ketchup
  • przyprawa gyros

Oczyszczone mięso kroimy na cieniutkie paseczki. Posypujemy przyprawą gyros (mniej więcej 2-3 łyżki), mieszamy i odstawiamy do lodówki na co najmniej 30 minut. Następnie smażymy na rozgrzanym oleju.

Cebulę kroimy – ja preferuję piórka, ale jak ktoś woli można oczywiście pokroić w kostkę. Podsmażamy na oleju lub maśle do zezłocenia.

Ogórki kroimy w drobną kostkę (jeśli są mocno wodniste warto je osączyć na sicie).

Kukurydzę osączamy z zalewy


Układamy warstwowo, umieszczając na dnie salaterki:

  1. podsmażone mięso
  2. zezłoconą cebulę
  3. warstwę równo rozprowadzonego ketchupu
  4. pokrojone ogórki
  5. osączoną kukurydzę
  6. warstwę majonezu
  7. drobno poszatkowaną kapustę pekińską