Sernik na zimno z galaretką i borówkami

Lubicie serniczki z owocami? Jeżeli tak, to świetnie się składa, bo dziś rewelacyjny serniczek bez pieczenia, z borówką amerykańską i galaretką.

Jest tak prosty do przygotowania, że poradzi z nim sobie dosłownie każdy. Tutaj nie ma co zepsuć:)

A smak jest świetny! Nie wspominając o kolorach <3

  • 1 kg twarogu sernikowego
  • 8 łyżek cukru pudru
  • 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • 1 galaretka szafirowa
  • 1 i 1/2 łyżki żelatyny

Dodatkowo:

  • op. okrągłych biszkoptów
  • 2 op. jasnoniebieskiej galaretki
  • około 200 g borówki amerykańskiej

Żelatynę zalewamy około 1/3 szklanki zimnej wody, odstawiamy do napęcznienia. Następnie podgrzewamy na najmniejszej mocy palnika, tylko do rozpuszczenia (nie gotujemy!).


Twaróg dzielimy na pół.

Jedną część miksujemy krótko z 5 łyżkami cukru pudru oraz ekstraktem waniliowym. Łączymy z rozpuszczoną żelatyną.


Na dnie wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy (24cm) rozkładamy biszkopty. Wykładamy masę serową, wyrównujemy.


Galaretkę szafirową rozpuszczamy w około 3/4 szklanki gorącej wody. Odstawiamy do przestudzenia.

Drugą część sera miksujemy z pozostałym cukrem. Wlewamy zimną (lecz wciąż płynną) galaretkę, miksujemy do połączenia. Wykładamy na masę serową w tortownicy, wyrównujemy. Wstawiamy do lodówki.


Galaretki niebieskie rozpuszczamy w 2 szklankach gorącej wody. Odstawiamy do lekkiego stężenia.

Borówki rozkładamy na serniku, delikatnie je w niego wciskając. Za pomocą łyżki wylewamy część tężejącej galaretki. Wstawiamy serniczek do lodówki. Gdy galaretka na serniczku stężeje, wylewamy pozostałą galaretkę i ponownie umieszczamy sernik w lodówce, do całkowitego stężenia.