Krem ziemniaczano-pieczarkowy

Jeśli chodzi o zupy, to zdecydowanie najbardziej preferuję te gładkie, zupy-kremy. Takie mogłabym jeść ze wszystkiego: brokułowe, z zielonego groszku, z cukinii, kukurydziane, selerowe, paprykowe itd. Dziś zapraszam na taką właśnie zupkę-krem z pieczarek oraz ziemniaków. Jest to bardzo apetyczna zupa o nieco mniej apetycznym kolorze;) Zarówno pieczarki jak i ziemniaki są wyczuwalne. Ja lubię ją podać z podsmażonymi piórkami cebuli, cząstkami pieczarek oraz posypaną płatkami chilli. A Ty, jaką lubisz najbardziej?

  • ok. 700-800 g pieczarek
  • 2 duże cebule + 1 mniejsza
  • 3-4 ziemniaki
  • marchewka
  • korzeń pietruszki
  • listek laurowy
  • 200 ml śmietanki kremówki
  • sól, pieprz
  • płatki chilli

Małą cebulę i 5-6 pieczarek odkładamy na bok.

Pozostałe pieczarki kroimy na ćwiartki (lub jeśli są duże w większe plasterki). Dwie cebule kroimy w piórka.

W rondelku rozgrzewamy olej lub masło. Wrzucamy piórka cebuli i podsmażamy aż się zezłoci.

Obrane ziemniaki, marchewkę oraz pietruszkę kroimy w niedużą kostkę. Przekładamy wszystko do większego garnka. Dodajemy posiekane pieczarki i podsmażoną cebulkę. Całość zalewamy wodą, tak by przykryła ona wszystkie warzywa (u mnie około 2,5 l, ale wszystko tak naprawdę zależy od tego jak gęstą chcemy mieć zupę i jak dużych użyjemy ziemniaków). Dodajemy listek laurowy i gotujemy. Doprawiamy solą oraz pieprzem. Gdy ziemniaki zmiękną wyławiamy listek laurowy. Blendujemy zupę na gładki krem. Zabielamy śmietanką. Doprawiamy ponownie według potrzeby pieprzem lub solą.

Odłożoną cebulę kroimy w piórka, a pieczarki w cienkie plasterki. Podsmażamy na maśle najpierw samą cebulę, po chwili dodajemy pieczarki. Posypujemy solą i pieprzem do smaku. Dodajemy do zupy, bezpośrednio na talerz. Posypujemy płatkami chilli.