Boczek w piwie
Przeeeepyszny pomysł na zimową kolację. Bo kiedyż, jak nie zimą właśnie, taki pieczony boczuś z chlebem i musztardą smakuje najlepiej? Ja jestem jak najbardziej na TAK:)
Boczek wyszedł fantastyczny. Piekłam razem ze skórką, ale już podczas krojenia boczku na plasterki, ją usunęłam.
Bardzo polecam jeśli lubicie takie smaki:)
- 1,5 kg boczku bez kości
- 4 ząbki czosnku
- 3 łyżki drobno posiekanej pietruszki
- 1 czubata łyżeczka słodkiej papryki mielonej
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki mielonej
- 1 łyżeczka mielonego kuminu
- około 120 ml ciemnego piwa
- sól, pieprz
Boczek myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym. Skórę nacinamy w kratę. Doprawiamy z każdej strony solą oraz pieprzem.
Czosnek drobno siekamy, oprószamy niewielką ilością soli morskiej po czym całość rozcieramy na desce nożem. Łączymy z posiekaną drobno zieleniną.
Przygotowany farsz rozprowadzamy na płacie boczku i zawijamy w roladę. Obwiązujemy bawełnianą nicią. Nacieramy papryką słodką, ostrą i kuminem.
Roladę przekładamy do naczynia żaroodpornego. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około półtorej godziny – pieczemy bez przykrycia (w razie potrzeby czas pieczenia można wydłużyć o około 10 minut). W międzyczasie podlewamy co jakiś czas piwem.
Kroimy po całkowitym przestudzeniu.
Podajemy na chlebie, posmarowany musztardą.
Mój Tato lubi boczek ale tego w piwie nie jadł 😉
Ja do tej pory też nie;)
Danie idealne dla mojego męża 🙂
Lubi boczek?:)
Jakieś 20 lat temu bardzo często piekłam boczek. Wszyscy go bardzo lubiliśmy. Na samo wspomnienie chrupiącej skórki i pysznego smalczyku pojawia się ślinotok. Wersji z piwem nie znam ale wyobrażam sobie, jak cudownie musi smakować. Pozdrawiam:)
A dlaczego już nie robisz? Czyżby kwestie zdrowotne? Pozdrawiam:)