Sałatka z pieczonym kalafiorem i wątróbką

Sałatka z pieczonym kalafiorem, wątróbką i owocami to danie, które może zaskoczyć połączeniem składników. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to pomysł dla każdego, ale zapewniam, że smakuje wyśmienicie. Pieczony kalafior curry, delikatna wątróbka z indyka, słodycz karmelizowanych śliwek i świeżość malin, tworzą kompozycję, obok której nie da się przejść obojętnie. Do tego rukola, orzechy laskowe i krem balsamiczny. Całość jest lekka, sycąca i bardzo aromatyczna.

Tak przygotowana sałatka z pieczonym kalafiorem i wątróbką to doskonała propozycja dla osób, które lubią niebanalne przepisy i chcą odkrywać w kuchni nowe smaki. Połączenie składników sprawia, że danie jest niezwykle lekkie i oryginalne. Jeśli szukasz czegoś innego niż klasyczne przepisy lub interesuje Cię ciekawy sposób na podanie wątróbki, ten przepis wart jest wypróbowania.

Składniki:

  • około 400 g kalafiora, podzielonego na różyczki
  • 300-400 g wątróbki z indyka
  • 1 czerwona cebula
  • 4 śliwki (około 300-330 g)
  • 100 g malin (super będą też jeżyny)
  • 2-3 garście rukoli
  • garść orzechów laskowych
  • 1-2 łyżki erytrytolu
  • przyprawa curry
  • oliwa
  • krem balsamiczny np malinowy
  • sól, pieprz

Sałatka z pieczonym kalafiorem i wątróbką – wykonanie:

Podzielonego na mniejsze różyczki kalafiora rozkładamy na blaszce do pieczenia. Skrapiamy go oliwą i oprószamy przyprawą curry oraz szczyptą soli. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez około 20-30 minut (do miękkości; czas pieczenia może się różnić w zależności od wielkości różyczek kalafiora, najlepiej sprawdzać pod koniec pieczenia).

Śliwki kroimy na ćwiartki, umieszczamy w rondelku z niewielką ilością oliwy. Dodajemy erytrytol (albo cukier trzcinowy lub syrop klonowy) i podgrzewamy, aż śliwki zmiękną i puszczą soki.

Na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy, dodajemy pokrojoną na mniejsze kawałki wątróbkę i smażymy, aż nieco się zarumieni. Do wątróbki dodajemy pokrojoną w piórka cebulę i smażymy jeszcze chwilę. Moc palnika nieznacznie zmniejszamy i całość dusimy pod przykryciem przez kilka minut (aż wątróbka „dojdzie”). Pod koniec oprószamy ją solą oraz pieprzem.

Na talerze rozkładamy rukolę. Dajemy upieczonego kalafiora, karmelizowane śliwki wraz z odrobiną powstałego syropu, wątróbkę, maliny (i/lub jeżyny) oraz orzechy. Całość skrapiamy niewielką ilością malinowego kremu balsamicznego. Podajemy od razu po przygotowaniu.