Roladki drobiowe „Cordon blue” 4 sery
Dlaczego zawsze to, co takie kaloryczne i średnio zdrowe jest taaaakie dobre?
Zrobiłam te roladki na obiad licząc po 1/2 porcji na osobę, a były tak dobre, że mało kto chciał się dzielić 😉
Delikatne, aczkolwiek dobrze doprawione mięso z piersi kurczaka z szynką i solidną porcją ciągnącego się sera. Sera, a raczej serów, bo do roladek wykorzystałam aż 4 rodzaje – cheddar, gouda, mascarpone z gorgonzolą i ser gruyere. Wyszło pysznie i delikatnie. A, że przy tym kalorycznie? Cóż, jutro będzie sałatka 😉
- 3-4 piersi z kurczaka
- szynka w plastrach (drobiowa lub wieprzowa, po 1-2 plasterki na porcję)
- ser cheddar w plastrach
- ser gouda w plastrach
- ser mascarpone z gorgonzolą
- ser gruyere, tarty
- musztarda
- 1-2 jajka
- mąka krupczatka/ziemniaczana
- bułka tarta/panko
- mielona papryka słodka
- mielony imbir
- granulowany czosnek
- sól, pieprz
- olej
Każdą pierś kurczaka delikatnie rozbijamy na jeden cienki i większy płat. Oprószamy solą, pieprzem, granulowanym czosnkiem, papryką i imbirem. Z jednej strony smarujemy niewielką ilością musztardy (po 1/2 łyżeczki na porcję). Wykładamy 1-2 plasterki szynki (w zależności od wielkości). Następnie dajemy plasterek sera cheddar, rozprowadzamy na nim 1 łyżeczkę mascarpone z gorgonzolą, przykrywamy plastrem sera gouda i posypujemy niewielką ilością tartego sera gruyere. Zwijamy ściśle w roladkę.
Roladki panierujemy w mące, roztrzepanych jajkach oraz bułce tartej zmieszanej z panko (może być też sama bułka tarta). Smażymy na większej ilości rozgrzanego oleju, ze wszystkich stron na rumiano (ja smażyłam na średniej mocy palnika, w sumie przez około 10-15 minut, co kilka minut przewracając roladki).