Koszyczki z chleba tostowego z jajkiem i boczkiem
Muszę przyznać, że bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie te tostowe koszyczki z boczkiem i jajkiem.
Może wizualnie nie prezentują się najpiękniej, ale w smaku były bardzo dobre. Mmmmm, zwłaszcza ten bekon robi robotę! Czy Wy też lubicie taki chrupiący boczek? 😉
Całość robi się całkiem szybko i jest to fajna opcja na niecodzienną kolację. Myślę, że może też być to jedna z propozycji na imprezowy stół, choć wiadomo, że przy większej ilości osób, wiąże się to z większą ilością wykorzystanych jajek 😉
- 6 kromek chleba tostowego
- 6 plasterków boczku (100g surowego boczku w plastrach)
- 6 małych jajek
- 1/4 małej czerwonej papryki
- garść tartego żółtego sera
- sól, pieprz
- masło
- szczypiorek
Z chleba tostowego odkrawamy skórkę. Miąższ wałkujemy na cienki placek. Jedną stronę smarujemy dosyć cienką warstwą masła. Kromki umieszczamy, masłem do dołu, w formie na muffiny.
Paprykę kroimy w kostkę.
Szczypiorek drobno siekamy.
Boczek wysmażamy na rozgrzanej, suchej patelni. Wkładamy po jednym plasterku do każdego koszyczka z chleba. Posypujemy pokrojoną papryką. Następnie do każdego wbijamy po 1 jajku. Oprószamy pieprzem.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni. Po upływie 5-10 minut oprószamy jajka szczyptą soli i posypujemy tartym serem, zapiekamy dalej, aż jajko się zetnie, a ser rozpuści (przez kolejne 10 minut).
Przed podaniem posypujemy szczypiorkiem.
Boczek zawsze robi dobrą robotę 😁
To prawda, podnosi walory smakowe każdej potrawy (szkoda, że kaloryczność również 😉 )
Było pysznie
Super, że spróbowałaś Aniu 🙂
Ekstra zawsze to coś innego niż zwykłe kanapki 🙂
Na pewno smakuje świetnie. W weekend sprawdzę 😉
Świetne połączenie smaków