Paluchy nadziewane serem i kiełbasą
Wiem, że czasem szukacie urozmaicenia w swojej kuchni. Dobrze, by było inaczej, ale przy zachowaniu prostych, podstawowych składników, prawda?
I moja dzisiejsza propozycja jest właśnie taka. To podłużne bułki zapieczone z podsmażoną kiełbasą i boczkiem, z serem oraz jajkami i kiełkami. Forma podania na ciepło, jest jak najbardziej wskazana w chłodne, grudniowe wieczory 😉
Dobrze smakują podane razem z ketchupem.
- 4 podłużne bułki, tzw paluchy lub półbagietki
- 1 pętko kiełbasy głogowskiej Morliny
- 100 g boczku
- zielona część cebulki dymki
- 1 jajko
- 1 łyżka mleka
- 1/2 szkl. tartego sera cheddar
- 1 op. mozzarelli w zalewie
- sól, pieprz
- kiełki
Bułki kroimy wzdłuż, ścinając wierzch. Wydrążamy miąższ.
Boczek kroimy na mniejsze kawałki.
Kiełbasę kroimy na półplasterki.
Zieloną część dymki drobno siekamy.
Mozzarellę osączamy z zalewy, kroimy w kostkę lub na plasterki.
Na patelni rozgrzewamy minimalną ilość oleju, podsmażamy boczek. Po chwili dodajemy kiełbasę i smażymy razem aż do lekkiego zrumienienia się składników.
Jajko łączymy z mlekiem i mieszamy rózgą. Dodajemy starty ser oraz posiekaną zieleninę. Doprawiamy solą oraz pieprzem, mieszamy.
Bułki rozkładamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce, nadziewamy podsmażoną kiełbasą i boczkiem oraz porcją sera z jajkiem.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni na około 20 minut (pod koniec pieczenia na wierzchu rozkładamy mozzarellę, zapiekamy do czasu, aż ser się roztopi, a pieczywo nieco przyrumieni).
Wierzch posypujemy kiełkami, polewamy ketchupem. Podajemy od razu po przygotowaniu.