Sałatka ryżowa z fasolką szparagową oraz rybą
Latem, zamiast tradycyjnego obiadu składającego się z mięsa, ziemniaków i surówki, zdecydowanie lepiej sprawdzają się różnego rodzaju potrawki czy sałatki.
Wszystko co jest lekkie i można podać na zimno jest jak najbardziej wskazane, gdy za oknem termometr wskazuje ponad 30 kresek;)
Dzisiejsza sałatka to właśnie taka propozycja… u nas z powodzeniem stanowiła danie obiadowe.
Zamiast ryby można wykorzystać gotowaną lub grillowaną pierś kurczaka.
Sałatka jest lekka, z wyraźnie wyczuwalnym kwaśnym smakiem cytryny i ostrością papryki. Jeśli taka kombinacja Wam nie przeszkadza, polecam Wam jej przygotowanie.
- 2 woreczki ryżu
- 200 g fasolki szparagowej
- 4-5 strąków marynowanej papryki bez skóry (polecam tą grillowaną z Lidla)
- 300-400 g fileta z miruny
- sok z cytryny
- miód
- curry
- kilka gałązek koperku/szczypiorku
- sól, pieprz
- olej
Ryż gotujemy na sypko w osolonej wodzie z dodatkiem szczypty curry.
Fasolkę szparagową myjemy, odcinamy końcówki i kroimy na mniejsze kawałki (na 2 lub 3 części). Gotujemy na półtwardo w osolonej wodzie.
Paprykę kroimy na krótkie paseczki.
Umytą i osuszoną ręcznikiem papierowym rybę skrapiamy kilkoma kroplami soku z cytryny, doprawiamy solą oraz pieprzem, a następnie przesmażamy na rozgrzanej patelni. Usmażoną rybę rozdrabniamy na mniejsze kawałki.
Do słoiczka wlewamy około 4-5 łyżek oleju oraz 1-2 łyżki soku z cytryny i 1 łyżeczkę miodu. Doprawiamy solą oraz pieprzem. Energicznie potrząsamy, aż składniki ładnie się ze sobą połączą.
Ryż mieszamy z fasolką, papryką oraz usmażoną rybą. Polewamy przygotowanym sosem. Dekorujemy posiekanym koperkiem lub szczypiorkiem.
101 przepisów Świata Kobiety tom 20
Fasolka… <3
🙂
Musze jutro na ryneczek jechać i zobaczyć czy jeszcze mają 😀
Trzymam kciuki żeby Ci się poszczęściło;):)
Dziekuję 🙂 tylko by nie była przerośnięta ;/
Kurczaczki… popatrzyłam na Twoje imię i podpisałam się Ewa xD
hehe zabawne nieporozumienie;) Nie szkodzi;)
Przepraszam :*
Mam nadzieję, ze fasolka nie będzie przerośnięta bo taka jest niedobra…. i oby cena nie była wygórowana… byleby nie trafić na handlarza
Nie szkodzi:*
Przerośnięta fasolka faktycznie nie jest dobra… podobnie zresztą jak cukinia;)
Na ryneczku sprzedają takie ogromne cukinie… bez smaku (zauwazyłam). Najlepsza ta młoda 🙂
Wygląda przepysznie, z wielką przyjemnością spróbuję, zwłaszcza, że marynowana papryka za mną chodzi od dawna! 😉
No to trafiłam:) Bardzo się cieszę:)
Takiej sałatki jeszcze nie jadłam, ale zapowiada się pysznie 🙂