Miodownik z kajmakiem i mlekiem w proszku
Uwielbiam wszelkiego rodzaju miodowniki. Kojarzą mi się z okresem zimowym i świąteczną atmosferą. Zawsze muszę wypróbować chociaż jeden nowy przepis pod koniec roku. To już taka moja mała tradycja. Kiedy więc na blogu e-PrzepisyKulinarne.pl zobaczyłam kiedyś przepis na miodownik z kajmakiem i mlekiem w proszku, oczy mi się zaświeciły i wiedziałam, że prędzej czy później go upiekę 🙂
Zapowiadało się bardzo ciekawie i tak też wyszło. Co prawda na początku masa wyszła mi taka mocno lejąca, i przyznam, że trochę się wystraszyłam, że nic z tego nie będzie, ale po schłodzeniu (mam spiżarkę na nieogrzewanym ganku) okazało się, że masa zgęstniała i super trzyma formę. Gdybym jednak miała przygotować ciasto drugi raz, pewnie zrobiłabym masę jak w przepisie na ciasto Malinowa Księżniczka, bo jest nieco bardziej stabilna i mniej słodka.
No właśnie, ten miodownik to ciasto dla prawdziwych łasuchów. Użyłam całej puszki kajmaku (400 g), a zazwyczaj tego nie robię. I już po pierwszym kęsie przypomniałam sobie, dlaczego 😅 Jeśli lubisz mocno słodkie wypieki, będziesz zachwycon*. Ale jeśli wolisz delikatniejsze smaki, możesz spokojnie zredukować ilość kajmaku. Myślę, że wystarczy symboliczna warstwa na każdym blacie, żeby zachować ten słodki akcent, ale nie przesłodzić całości.
Tak czy inaczej, ciasto wygląda pięknie, cudownie pachnie i wprowadza do domu ten szczególny, świąteczny nastrój. To w miodownikach lubię najbardziej 🙂

źródło: e-przepisykulinarne.pl/2023/12/miodownik-z-kremem-mlecznym-mieciutki-rozplywajacy-sie-w-ustach/
Ciasto miodowe:
- 450 g mąki pszennej (u mnie tortowa + 1 szkl. krupczatki) + dodatkowo kilka łyżek
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 120 g drobnego cukru
- 2 jajka
- 200 g masła
- 3 łyżki miodu
- 2 łyżki mleka
Krem:
- 300 ml mleka 3,2% (temp. pokojowa)
- 2 łyżki cukru pudru
- 350 g mleka w proszku, pełnego
- 200 g miękkiego masła
Dodatkowo:
- 400 g kajmaku
- 100 g prażonych orzeszków ziemnych + u mnie dodatkowo trochę posiekanych migdałów
Miodownik z kajmakiem i mlekiem w proszku – wykonanie:
Ciasto miodowe:
Miód wraz z mlekiem podgrzewamy na malutkim ogniu, mieszamy do połączenia. Studzimy.
Do dużej miski przesiewamy mąkę z sodą oczyszczoną. Dodajemy cukier, jajka, miód z mlekiem oraz starte na dużych oczkach tarki masło. Składniki zagniatamy, aż do połączenia (ciasto będzie gęste i klejące; można wierzch oprószyć łyżką mąki). Dzielimy na 3 równe części.
Blaszkę 28×18 cm wykładamy papierem do pieczenia. Dajemy 1 część ciasta miodowego, pozostałe odstawiamy do schłodzenia (ja oprószam dłonie mąką i wyrównuję ciasto w taki sposób, by pokryło całe dno blaszki. Nakłuwam widelcem).
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy do ładnego zarumienienia (u mnie około 10-12 minut).
W ten sam sposób pieczemy pozostałe 2 blaty miodowe.
Krem mleczny:
Mleko krowie mieszamy z mlekiem w proszku za pomocą rózgi.
Miękkie masło ucieramy wraz z cukrem na puch. Następnie stopniowo (dość istotne) dodajemy masę mleczną. Miksujemy do połączenia.
Gdyby krem wydał Ci się zbyt rzadki, możesz wstawić go na chwilę do lodówki.
Wykończenie:
Jeden z blatów miodowych smarujemy 1/3 części kajmaku (lub tylko symboliczną ilością jeśli wolisz mniej słodkie wypieki). Rozprowadzamy połowę kremu mlecznego (krem początkowo może być dość lejący, zgęstnieje po czasie). Następnie dajemy drugi blat miodowy, który również smarujemy kajmakiem i pozostałym kremem mlecznym. Całość przykrywamy 3 blatem miodowym. Wierzch smarujemy pozostałym kajmakiem. Posypujemy posiekanymi orzeszkami ziemnymi (plus u mnie dodatkowo siekane migdały).
Uwagi: *Jako, że krem mleczy początkowo jest dosyć rzadki, możesz wcześniej posmarować kajmakiem blaty miodowe, dzięki czemu podczas składania ciasta krem nie wypłynie bokiem. Możesz też wstawić krem mleczny na chwilę do lodówki, by nieco zgęstniał.


































