Curry z czerwonej soczewicy z kurczakiem

Danie dla fanów pikantnych smaków.

Do przygotowania tej potrawy użyłam półtorej łyżki pasty curry i jak dla mnie wyszło takie na granicy – aby nieco załagodzić tę „ostrość”, podałam je z ugotowanymi brokułami i plasterkami awokado 🙂 Niestety dodatki nie załapały się do zdjęcia, ale świetnie pasowały, więc bardzo Wam ten dodatek rekomenduję 😉


Zobacz też przepis na polędwiczki drobiowe z pieczarkami i soczewicą.

  • 1 czerwona cebula
  • 1-2 ząbki czosnku
  • 200-250 g czerwonej soczewicy
  • około 750 ml bulionu (ja przygotowałam 1 l, ale nie wykorzystałam całego)
  • 400 g polędwiczek z kurczaka
  • 1 – 1,5 łyżki pasty curry (dałam półtorej łyżki zielonego curry i jak dla mnie wyszło mocno pikantne)
  • 2 garście świeżego szpinaku
  • oliwa

Dodatkowo;

  • brokuł
  • awokado hass

Czerwoną cebulę kroimy w kostkę. Czosnek drobno siekamy.

Polędwiczki kroimy w kostkę.

Soczewicę płuczemy na sicie pod bieżącą wodą.

Na dużej patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oliwy do smażenia, dodajemy cebulę i smażymy na niewielkim ogniu przez około 2 minuty. Podsmażoną cebulę zgarniamy na bok patelni, a w puste miejsce dodajemy kurczaka. Smażymy do czasu, aż straci różowy kolor. Kurczaka odkładamy na bok (zdejmujemy z patelni), a na patelnię z cebulą dodajemy posiekany czosnek oraz soczewicę. Całość smażymy, często mieszając przez 1-2 minuty. Następnie wlewamy 2 chochelki bulionu i gotujemy na dość małym ogniu przez kilka/kilkanaście minut, aż soczewica zmięknie. Jeśli będzie taka potrzeba, wlewamy jeszcze trochę bulionu (połowa mniej więcej powinna pozostać do następnego kroku).

Gdy soczewica zacznie się rozpadać, dodajemy pastę curry oraz kurczaka i podlewamy całość kolejną porcją bulionu (ja w sumie miałam 1 litr, ale nie wykorzystałam całego). Dalej gotujemy na niewielkim ogniu, aż kurczak dojdzie w bulionie, a soczewica zmięknie. Na sam koniec dokładamy szpinak i podgrzewamy jeszcze przez chwilę.

Danie bardzo fajnie smakuje z ugotowanymi brokułami oraz pokrojonym na kawałki awokado (które równoważą pikantność potrawy). Można też podać je z kleksem kwaśnej, gęstej śmietany.