Kotlety ziemniaczane z boczkiem
Bardzo lubię różnego rodzaju kotlety ziemniaczane i z przyjemnością testuję różne opcje. Moimi ulubionymi są chyba te z jajkami albo z tuńczykiem (przepisy dodam na blog niebawem).
Choć wydawać by się mogło, że ziemniaki + boczek to duet stworzony dla siebie i lepszego nie będzie, to gdzieś aż tak bardzo mnie nie zachwyciły. Podałam je z surówką z czerwonej kapusty oraz sosem majonezowym z tartym ogórkiem konserwowy. Sos wg mnie ratował cały obiad 😉
Dużo bardziej wolę to połączenie np w przepisie na jajka sadzone na ziemniakach z boczkiem, pieczone ziemniaki z serkiem i boczkiem albo zapiekankę z ziemniakami, kiełbasą i boczkiem.
No chyba, żeby użyć innego boczku i wysmażyć go na chrupko?
- około 1 kg ziemniaków
- 1-2 małe cebule
- 300-400 g boczku (u mnie surowy)
- 50 g masła
- kilka łyżek mąki pszennej
- 2-3 łyżki tartego parmezanu
- 1 małe jajko
- gałka muszkatołowa
- majeranek
- sól, pieprz
Dodatkowo:
- 1-2 jajka
- bułka tarta
- olej do smażenia
Sos do podania:
- 2-3 łyżki majonezu kieleckiego
- 1 mały ogórek konserwowy
- 1-1,5 łyżeczki ostrej musztardy
- 1/2 łyżeczki białego octu winnego
- szczypta granulowanego czosnku
- szczypta mielonej papryki
- sól, cukier
Ziemniaki obieramy, gotujemy w osolonej wodzie. Odcedzamy. Do gorących ziemniaków dodajemy masło i ubijamy tłuczkiem na gładkie puree, Odstawiamy do przestudzenia.
Cebulę kroimy w piórka lub kostkę. Boczek kroimy w kostkę. Smażymy (ja najpierw obsmażyłam boczek, a gdy wytopiło się z niego nieco tłuszczu dodałam cebulę i smażyłam do miękkości).
Do ziemniaków dodajemy jajko, boczek z cebulą (bez wytopionego tłuszczu), mąkę (ja dałam około 3-4 łyżki), tarty parmezan oraz przyprawy – szczyptę gałki muszkatołowej, majeranek oraz sól i pierz. Dokładnie mieszamy.
Zwilżonymi zimną wodą dłońmi formujemy z masy ziemniaczanej okrągłe kotleciki. Panierujemy je w rozmąconym jajku oraz bułce tartej. Smażymy z obu stron na złoto na rozgrzanym oleju.
Składniki na sos łączymy ze sobą (ogórka ścieramy na drobnych oczkach tarki).