Orzechowe trufle z 3 składników
Pyszna orzechowa słodkość bez pieczenia. Błyskawiczna do zrobienia i smaczna, choć składniki są dosyć kosztowne, zwłaszcza jeśli nie posiada się „swoich” orzechów.
Tak naprawdę trufelki te są do przygotowania jedynie z 3 składników. Wystarczy słodzone mleczko skondensowane, mielone orzechy (u mnie z dodatkiem mielonych migdałów) i czekolada.
Masy wychodzi dosyć dużo. Ja przygotowałam trufelki mniej więcej z 1/3, a resztę wykorzystałam do przełożenia wafli. Przygotowałam je na zeszłoroczne Święta, a w tym okresie im większa różnorodność, tym lepiej;)
Trufelki zniknęły w mgnieniu oka i do teraz się zastanawiam czy to aby na pewno był dobry wybór (następnym razem chyba jednak zrobię z całej porcji 😉
Na zdjęciu widzicie 2 warianty podania trufli – albo takie gładkie, uformowane w dłoniach kuleczki, albo bardziej poszarpane, wykładane do papilotek za pomocą 2 łyżeczek.
- 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego Gostyń
- 100 g mlecznej czekolady
- 350 g mielonych orzechów ( u mnie 200 g mielonych orzechów laskowych i 150 g mielonych migdałów blanszowanych)
Mleko zagęszczone wlewamy do garnka i podgrzewamy na malutkim ogniu (co jakiś czas mieszamy i pilnujemy, by się nie przypaliło). Zdejmujemy z palnika (nie doprowadzamy do wrzenia). Do ciepłej masy dodajemy połamaną na kostki czekoladę, mieszamy szpatułką, aż do połączenia. Na koniec wsypujemy mielone orzechy i dokładnie mieszamy.
Przygotowaną masę można wykładać do małych papilotek za pomocą dwóch łyżeczek lub odstawić na kilkanaście minut do przestudzenia, a następnie formować w dłoniach gładkie kuleczki (myślę, że obie wersje mają swój „urok”, choć u mnie to te „kulane” miały lepsze wzięcie. Te uformowane można dodatkowo obtoczyć w mielonych migdałach, mielonych herbatnikach czy gorzkim kakao).
Przechowujemy w chłodnym miejscu.