Sałatka ziemniaczana z boczkiem
Od jakiegoś czasu baardzo polubiłam sałatki ziemniaczane. Zwłaszcza smakują mi po wcześniejszym ich schłodzeniu. Taką sałatkę, po nocy spędzonej w lodówce, mogłabym zjeść w niepoprawnej ilości 😉
Składnikami, które bardzo dobrze komponują się z ziemniaczanymi sałatkami są kiszone ogórki, jajka, boczek i cebula i te właśnie składniki znalazły się w mojej sałatce. Całości dopełnia sos majonezowo-musztardowy oraz posiekany koperek. No jest pysznie, po prostu.
- 900 g ziemniaków
- 300 g boczku (u mnie surowy)
- 4 jajka
- 3-4 ogórki kiszone
- 1 czerwona cebula
- 1 pęczek koperku
- 2-3 łyżki majonezu
- 1 łyżeczka musztardy sarepskiej
- 1/2 łyżeczki octu winnego
- sól, pieprz
Ziemniaki myjemy, gotujemy w mundurkach w osolonej wodzie. Po odcedzeniu odkładamy do przestudzenia, następnie obieramy i kroimy w kostkę.
Jajka gotujemy na twardo. Po przestudzeniu obieramy je i kroimy w kostkę.
Boczek kroimy w kostkę lub na paseczki, wrzucamy na rozgrzaną patelnię i smażymy aż stanie się rumiany i chrupiący.
Ogórki kiszone kroimy w kostkę,
Cebulę kroimy w kostkę.
Majonez łączymy z musztardą i octem winnym. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem.
Wszystkie składniki łączymy ze sobą w misce. Posypujemy posiekanym koperkiem.
Sałatkę odstawiamy do schłodzenia (na co najmniej kilka godzin).