Kurczak a’la bruschetta
Był już kurczak a’la pizza, to teraz kolej na kurczaka a’la bruschetta 🙂
To doskonały pomysł na obiad, zwłaszcza w sezonie na soczyste pomidory. Na usmażonym filecie z kurczaka układamy plastry mozzarelli, podgrzewamy, aż ser się roztopi, a następnie wykładamy na niego pokrojone drobniutko pomidory z czosnkiem, bazylią i glazurą balsamiczną. Pycha!
Im więcej pomidorów, tym lepiej!
na 2-3 porcje:
- 1 pojedyncza duża pierś kurczaka lub 2 mniejsze
- 2-3 łyżki oliwy
- 1 kulka mozzarelli (u mnie light)
- zioła prowansalskie
- mielona papryka
- sól, pieprz
Salsa pomidorowa:
- 4 duże mięsiste pomidory np malinowe, rzymskie lub bawole serce
- kilka/kilkanaście listków bazylii
- 1-2 małe ząbki czosnku
- 1 łyżka oliwy
- sól, pieprz ziołowy
Dodatkowo:
- 1/3 szkl. octu balsamicznego
- 1/2 łyżeczki miodu, lub więcej do smaku
- makaron np tagliatelle, spaghetti
Zaczynamy od przygotowania glazury balsamicznej. Do rondelka wlewamy około 1/3 szklanki octu balsamicznego, powoli redukujemy na małym ogniu (u mnie ocet balsamiczny delikatnie „pyrkał”, Redukcja zajęła mi około 10-15 minut). Pod koniec dodajemy miód, mieszamy.
Pomidory nacinamy z wierzchu na krzyż, przelewamy wrzącą wodą, po czym usuwamy skórkę i kroimy w dosyć drobną kostkę (można usunąć gniazda nasienne). Odstawiamy na sicie do odcieknięcia.
Czosnek oraz bazylię drobno siekamy. Dodajemy do pomidorów. Skrapiamy oliwą. Oprószamy solą i pieprzem ziołowym.
Filet z kurczaka kroimy na 2-3 porcje. Każdy kawałek rozbijamy tłuczkiem, nadając mu równą grubość. Oprószamy ziołami prowansalskimi, mieloną papryką oraz solą i pieprzem, Skrapiamy 1-2 łyżkami oliwy i dokładnie wcieramy przyprawy w mięso. Odstawiamy na około 20-30 minut, po czym smażymy na rozgrzanej patelni, z obu stron do zarumienienia. Pod koniec na mięsie rozkładamy pokrojoną na plasterki mozzarellę. Podgrzewamy na małym ogniu, pod przykryciem, aż ser się roztopi. Następnie na wierzch wykładamy salsę pomidorową.
Podajemy z ziemniakami lub ugotowanym makaronem. Skrapiamy przygotowaną wcześniej glazurą balsamiczną.
Brzmi smacznie. Bardzo chętnie spróbuję.