Jagodzianki

Delikatnie muśnięte lukrem, czy oblane grubszą warstwą? Jakie jagodzianki wybierasz?

Dla mnie ten smak jest nie do podrobienia. Chyba żadne inne drożdżówki nie smakują aż tak dobrze, jak jagodzianki właśnie. A najsmaczniejsze są domowe, jeszcze te lekko ciepłe, wówczas są najbardziej puchate i mięciutkie. Na szczęście te na drugi dzień również są mega!

  • 500 g mąki pszennej (u mnie mieszanka mąk typ 550 i 00)
  • 20 g świeżych drożdży
  • 250 ml ciepłego mleka
  • 1 jajko
  • 1/4 szkl. oleju
  • 1/2 szkl. drobnego cukru
  • 16 g cukru waniliowego
  • 1/4-1/3 łyżeczki soli

Dodatkowo:

  • około 250-300 g jagód
  • 3 łyżki cukru
  • 1 kopiasta łyżka mąki ziemniaczanej
  • białko + odrobina mleka
  • cukier puder
  • sok z cytryny

Do garnuszka rozkruszamy drożdże. Zasypujemy je 1 łyżeczką cukru i mieszamy, aż do otrzymania płynnej konsystencji. Następnie dodajemy 4 łyżki ciepłego mleka oraz 2 łyżki mąki pszennej. Ponownie mieszamy. Odstawiamy do podrośnięcia.

Do garnuszka z resztą mleka wbijamy jajko. Mieszamy rózgą kuchenną.

Mąkę przesiewamy do miski wraz z solą. Dodajemy cukier, mleko z jajkiem oraz wyrośnięte drożdże. Mieszamy łyżką do połączenia. Następnie dodajemy olej i wyrabiamy, aż do otrzymania gładkiego, elastycznego ciasta. Odstawiamy, przykryte ściereczką, na około 1,5 godziny do podrośnięcia.

Jagody przesypujemy do miseczki. Zasypujemy cukrem oraz mąką ziemniaczaną. Łączymy składniki, potrząsając delikatnie miską.

Wyrośnięte ciasto ponownie krótko wyrabiamy. Dzielimy na 14 kawałków. Z każdego z nich formujemy płaski placek. Na środku wykładamy po 1 łyżce jagód (jeśli wolisz, dodaj więcej). Zlepiamy dokładnie i delikatnie rolujemy w dłoniach, nadając bułeczkom lekko owalny kształt.

Układamy je, łączeniem do dołu, na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do napuszenia na kolejne 30-45 minut.

Białko roztrzepujemy widelcem. Dodajemy do niego odrobinę mleka. Łączymy. Następnie tak rozmąconym białkiem smarujemy bułeczki.

Jagodzianki wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 12-15 minut (do zarumienienia).

Wierzch dekorujemy lukrem (do garnuszka wsypujemy mniej więcej 1/2 szklanki cukru pudru. Dodajemy 1 łyżkę soku z cytryny i 1 łyżkę wrzątku. Ucieramy, aż do połączenia. W razie potrzeby dodajemy jeszcze trochę wrzątku lub przesianego cukru pudru).

Inspiracja: mojeciacho.pl