Brzoskwiniowa chmurka
Po czym poznaję, że dane ciasto smakuje moim bliskim? No wiadomo, że po szybkości z jaką ciasto znika z blaszki 😉
To ciasto zniknęło bardzo szybko i wszyscy je chwalili. I mam wrażenie, że tylko mnie tak średnio smakowało. Było dobre, ale jednak co malinowa, to malinowa chmurka 😉
Ciasto kruche oraz bezę można przygotować sobie dzień wcześniej. Dużym ułatwieniem jest posiadanie dwóch jednakowych blaszek o wymiarach około 21x32cm.
Ciasto:
- 2 szkl. mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki cukru pudru
- 200 g masła
- 4 żółtka
Beza:
- 5 białek
- 1 szkl. drobnego cukru
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 2 garści płatków migdałowych
Galaretka z brzoskwiniami
- 1 – 1 i 1/2 puszki brzoskwiń
- 3 op. galaretki brzoskwiniowej
Masa śmietanowa:
- 1 i 1/2 szkl. szkl. śmietanki 36%
- 250 g mascarpone
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 1-2 łyżeczki żelatyny
Mąkę przesiewamy na blat lub stolnicę, mieszamy z proszkiem do pieczenia oraz cukrem pudrem. Dodajemy starte na tartce lub posiekane zimne masło, składniki siekamy nożem. Następnie dodajemy żółtka, Zagniatamy gładkie ciasto. Owijamy je folią i wstawiamy na 20 minut do lodówki. Po tym czasie ciasto wykładamy na spód wyłożonej papierem do pieczenia blaszki (21x32cm). Nakłuwamy widelcem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 20-25 minut (do zezłocenia).
Białka ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec stopniowo, po 1 łyżce, dodajemy cukier. Na samym końcu dodajemy mąkę ziemniaczaną oraz sok z cytryny, miksujemy do połączenia. Gęstą, błyszczącą pianę wykładamy na blaszkę (21x32cm) wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 140 stopni, po czym od razu temperaturę obniżamy do 120 stopni. Suszymy bezę przez około 1,5 godziny. W przypadku, gdyby rumieniła się zbyt mocno, obniżamy nieco temperaturę (np do 110 stopni).
Galaretki rozpuszczamy w 3 szklankach (750 ml) gorącej wody. Odstawiamy do stężenia.
Brzoskwinie osączamy z zalewy, kroimy w kostkę. Rozkładamy na cieście kruchym. Zalewamy tężejącą galaretką. Odstawiamy do lodówki, do całkowitego stężenia.
Żelatynę zalewamy 4-5 łyżeczkami zimnej wody, odstawiamy do napęcznienia. Pod koniec ubijania masy śmietanowej podgrzewamy na minimalnym ogniu, tylko do rozpuszczenia.
Schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno. Pod koniec dodajemy cukier puder oraz ekstrakt waniliowy do smaku. Dodajemy mascarpone, miksujemy do połączenia. Łyżkę przygotowanej masy łączymy z rozpuszczoną żelatyną, a kiedy ładnie się połączy, dodajemy do reszty masy i miksujemy do połączenia (jeśli w trakcie łączenia, żelatyna zbije się w grudki, ponownie podgrzewamy ją na minimalnym ogniu).
Powstały krem rozprowadzamy na galaretce. Przykrywamy blatem bezowym (ostrożnie, by się nie pokruszył).
Jedyna wersja chmurki jaką miałam okazję jeść to „Malinowa Chmurka”, sama nie potrafię zrobić. Jak myślisz jest to trudne za pierwszym razem?
Wszelkie „Chmurki” są ciastami warstwowymi. Myślę, że warto próbować. Nawet jeśli za pierwszym razem nie wyjdzie idealnie, to próbując uczymy się i nabieramy doświadczenia. A Malinowa Chmurka niewątpliwie jest najlepszym ciastem 🙂
Idealana chmurka. Oj jak ja dawno nie jadlam ciasta z brzoskwiniami
Świetny przepis. Z chęcią spróbuję. Twoje wyszło idealnie
Ciasto bardzo smaczne. Minusem jest to, że galaretka oddziela się od kruchego spodu. Czy można dodać więcej wody do rozpuszczenia galaretek?
Tak, można dodać więcej wody. Mi zależało na takiej super twardej galaretce, stąd ta ilość 🙂