Ciasto „Niebo w gębie” – jabłkowo-orzechowe
To jedno z tych ciast, które są znane od dawna, a ja spróbowałam go dopiero niedawno.
Kruchy spód i dwie masy – jabłkowa i orzechowa. Kwintesencja jesiennych smaków.
Zobacz też przepis na ciasto Bajka (ono również składa się z biszkoptu, masy jabłkowej oraz budyniowej z dodatkową warstwą bitej śmietany).
Ciasto:
- 3 szkl. mąki pszennej
- 125 g masła
- 2 jajka
- 1/2 szkl. drobnego cukru
- 1 kopiasta łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany 18%
Warstwa jabłkowa:
- około 2 kg jabłek (waga przed obraniem)
- 2 op. galaretki cytrynowej lub krystalicznej
Warstwa orzechowa:
- 250 g mielonych orzechów włoskich
- 2 łyżki mielonych migdałów
- 300 ml mleka
- 3/4 szkl. cukru
- 275 g miękkiego masła
Mąkę przesiewamy na stolnicę. Dodajemy starte na tarce zimne masło. Składniki siekamy nożem. Następnie dodajemy proszek do pieczenia oraz cukier, mieszamy. Ze składników formujemy kopczyk, na środku którego robimy wgłębienie. We wgłębienie to wbijamy jajka oraz dodajemy kwaśną śmietanę. Składniki łączymy, zagniatając szybko gładkie ciasto.
Gotowe ciasto dzielimy na pół. Jedną część owijamy folią spożywczą i wstawiamy do lodówki do schłodzenia. Drugą częścią ciasta wylepiamy spód, wyłożonej papierem, blaszki do pieczenia (21x32cm lub nieco większa).
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy aż do przyrumienienia (około 10-20 minut).
W podobny sposób pieczemy drugie ciasto.
Obrane jabłka trzemy na dużych oczkach tarki. Umieszczamy w garnku i podgrzewamy na niedużym ogniu, aż do uzyskania jabłkowego musu. W razie konieczności podlewamy w trakcie prażenia niewielką ilością wody.
Gdy jabłka zmiękną zdejmujemy garnek z palnika i dodajemy suche galaretki. Mieszamy, aż do ich rozpuszczenia.
Gorącą masę wylewamy na jeden kruchy spód (najlepiej zostawić ciasto w formie), wyrównujemy. Przykrywamy drugim ciastem. Odkładamy.
Orzechy mielimy (u mnie mielone partiami w rozdrabniaczu, niezbyt drobno). Łączymy z mielonymi migdałami.
Do garnka wlewamy mleko, dodajemy cukier oraz orzechy z migdałami. Podgrzewamy na niewielkim ogniu, aż do zagotowania i zgęstnienia. Często mieszamy. Gotową masę studzimy.
Miękkie masło ucieramy na jasną, puszystą masę. Stopniowo dodajemy zimną masę orzechową. Dodatkowo można dodać do masy niewielką ilość rumu lub amaretto.
Przygotowany krem rozprowadzamy na wierzchu ciasta. Posypujemy mielonymi migdałami lub orzechami.
Odstawiamy w chłodne miejsce. Ciasto najlepiej smakuje, gdy kruche blaty nieco zmiękną.
Ciasto jest obłędne. Zamiast dwóch jajek do kruchego spodu dałam 3 żółta i wyszło dobrze. Jabłka w połączeniu z orzechami bomba. Pozdrawiam
Super, bardzo się cieszę, że ciasto smakuje 🙂
Pozdrawiam również.
Robiłam to ciasto, sporo przy nim pracy (sama łuskałam do niego orzechy). Niestety mnie i moich domowników nie oczarowało, jest mocno tłuste, a same blaty dość twarde nawet po kilku dniach. Jedynie z wyglądu jest jak malowane. Liczyłam na „wow” ale nie było takiego efektu.
Przykro mi, że ciasto nie spełniło oczekiwań.
Rozumiem, że każdy ma różne smaki, natomiast dziwi mnie informacja, że ciasto wyszło „mocno” tłuste.
Masa maślana zwykle faktycznie możne sprawiać takie wrażenie, ale wówczas, gdy próbuje się jej na świeżo. Następnego dnia wszelkie masy na bazie masła smakują już zupełnie inaczej. Oczywiście ja używam prawdziwego masła, żadnych margaryn czy miksów.
PS. przed Świętami dodam przepis na ciasto z efektem WOW – będzie to sernik z pierniczkami na cieście marchewkowym, ze śliwkową pianką i pyszną polewą.