Rogaliki drożdżowe z białym serem
Przychodzę dziś pokusić Was pysznymi drożdżowymi rogalikami nadzianymi twarogiem.
Rogalików wyszło mi 16 sztuk i dodatkowo zrobiłam też 4 okrągłe bułeczki.
Rogaliki są pyszne i delikatne.
Ciasto początkowo jest dosyć luźne, nie dodawajcie jednak mąki, tylko cierpliwie wyrabiajcie.
Warto nie zapomnieć o posmarowaniu rogalików rozmąconym jajkiem. Ja dwóch rogalików nie posmarowałam i nie miały tej pięknej, błyszczącej skórki.
- 2 szkl. mąki pszennej
- 7 g suszonych drożdży
- 3/4 szkl. mleka
- 50 g masła
- 1 jajko
- 4 łyżki cukru
- szczypta soli
Nadzienie:
- 250 g twarogu
- 1 żółtko
- 3 łyżki cukru
- 1 op. cukru wanilinowego
Dodatkowo:
- 1 rozmącone jajko
Mleko podgrzewamy. Tuż przed momentem wrzenia zdejmujemy z palnika. W ciepłym mleku rozpuszczamy masło. Odstawiamy do lekkiego przestudzenia.
Mąkę przesiewamy do miski. Dodajemy cukier, sól, suszone drożdże oraz jajko. Mieszając składniki łyżką, stopniowo wlewamy ciepłe mleko z masłem. Po przemieszaniu, wyrabiamy ciasto rękoma. Gotowe, gładkie i elastyczne ciasto, przykrywamy w misce ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (na godzinę).
Twaróg przepuszczamy przez praskę (wystarczy raz). Łączymy z żółtkiem oraz cukrem i cukrem wanilinowym, mieszamy.
Wyrośnięte ciasto ponownie krótko zagniatamy. Dzielimy je na 2 porcje i każdą z nich wałkujemy na okrągły placek. Dzielimy na 8 kawałków. Na szerszą część wykładamy po łyżeczce nadzienia (ja twaróg formowałam sobie w kuleczki). Zawijamy w rogaliki (rolując od szerszej strony, aż do wierzchołka trójkąta).
Rogaliki układamy na wyłożonej papierem dużej blaszce do pieczenia. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do napuszenia na około 30 minut. Po tym czasie rogaliki smarujemy rozmąconym jajkiem.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i pieczemy aż do zrumienienia (przez około 15-20 minut). Gdyby rogaliki zbyt mocno zaczynały się rumienić można pod koniec przykryć je papierem do pieczenia.
Dzień dobry,zrobiłam ciasto dokładnie jak w przepisie, niestety było bardzo klejące i nie mogłam go zagnieść, ostatecznie dosypałam niecałe pół szklanki mąki. Czy ilości składników są podane poprawnie ? Z góry dziękuję za odpowiedź pozdrawiam serdecznie Magdalena
Tak jak pisałam we wstępie do przepisu, ciasto na początku jest dosyć luźne i początkowo faktycznie ciężko się je wyrabia, właściwej konsystencji nabiera jednak z czasem. Tutaj ważna jest cierpliwość i odpowiednio długie wyrabianie, nawet 15 minut. Zbyt szybkie zrażenie się i dosypanie mąki może sprawić, że finalnie rogaliki nie będą tak mięciutkie i puszyste, tylko twarde, a przez to mniej smaczne.
Bardzo dziękuję za odpowiedź 😉 całe szczęście po upieczeniu okazało się że są mięciutkie i delikatne , połowę zrobiłam z borówkami . Przepis jest super, to najlepsze rogaliki jakie robiłam 😉
Bardzo się cieszę 🙂 U mnie właśnie ciasto rośnie, bo wystraszyła mnie Pani, że może faktycznie coś jest nie tak z proporcjami i robiłam raz jeszcze, aby się upewnić 🙂 Tak jak zapamiętałam, na początku ciasto jest bardzo luźne, kleiste, ale po około 10 minutach ładnie odchodzi od ręki.
Super, że pomimo tej dodatkowej mąki rogaliki i tak wyszły smaczne. Bardzo się cieszę. Dziękuję za wiadomość 🙂
Jeszcze raz bardzo dziękuję za odpowiedzi, no i przede wszystkim za ten genialny przepis ! Zostanie on u mnie numerem jeden na zawsze 😉
ps, no to się dzisiaj wspólnie nawcinamy rogalików hih ,◉‿◉
Miód na moje serce 🙂
I przyznam, że cieszę się z całej sytuacji, bo mam na jutro śniadanie „z głowy” 😉 🙂