Tartaletki z budyniem i owocami

Tartaletki czy też mini tarty z budyniem i owocami z pewnością będą ozdobą na każdym stole. Sięgną po nie i małe i duże łasuchy. Dodatkowo najmłodszych można włączyć w dekorowanie tartaletek. Możliwości jest wiele. Dodatkowo można wykorzystać maliny czy czerwone porzeczki. U mnie minimalistyczna forma 😉 Zdaję sobie sprawę z tego, że talentu w tym kierunku nie mam, nie miałam i pewnie nigdy mieć nie będę, ale przyznaję, że frajda z przygotowania tartaletek była.

Jedyne co powinnam zaznaczyć, to to, że masy budyniowej zabrakło mi aby wypełnić wszystkie babeczki.

Ciasto:

  • 2 szkl. mąki pszennej
  • 2-3 łyżki cukru
  • 1 op. cukru wanilinowego
  • 150 g masła
  • 1 jajko + 1 żółtko
  • spora szczypta soli

Masa budyniowa:

  • 1 i 1/2 szkl. mleka
  • 2 łyżki cukru
  • 1 op. budyniu śmietankowego lub waniliowego bez cukru
  • 50 g masła

Dodatkowo:

  • dowolne drobne owoce: truskawki, maliny, borówki, jagody, porzeczki, plasterki banana, kiwi

Mąkę przesiewamy na stolnicę, mieszamy z cukrem oraz szczyptą soli. Dodajemy starte na tarce masło, siekamy nożem. Ze składników formujemy kopczyk, na środku którego robimy wgłębienie. W miejsce to dajemy jajko oraz żółtko. Początkowo siekamy nożem, następnie wyrabiamy ciasto rękoma. Gotowe, gładkie ciasto owijamy folią spożywczą i odstawiamy do schłodzenia.

Po tym czasie ciasto dzielimy na kilka porcji i wałkujemy cienkie placki. Wylepiamy nimi natłuszczone spody do mini tart. Nakłuwamy widelcem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy aż do zarumienienia.


Do rondelka wlewamy 1 szklankę mleka. Dodajemy cukier. Doprowadzamy do wrzenia.

W pozostałym mleku rozrabiamy proszek budyniowy. Wlewamy na gotujące się mleko i cały czas mieszając, gotujemy aż do zgęstnienia. Studzimy.

Miękkie masło ucieramy do białości. Stopniowo dodajemy zimny budyń.

Gotową masę przekładamy do worka cukierniczego zakończonego ozdobną tylką. Wypełniamy upieczone, przestudzone spody. Wierzch dekorujemy owocami.