Migdałowa babka z morelami i żurawiną

Ta babka migdałowa to świąteczne wspomnienie sprzed kilku lat. I choć robiłam ją tylko ten jeden raz, pamiętam, że baaardzo mi smakowała. Zanotowałam sobie nawet, że spośród kilku babek, które wtedy przygotowałam, ta zachowała świeżość najdłużej.

Osobiście bardzo  lubię wypieki z dodatkiem mielonych migdałów. Mają jak dla mnie bardzo ciekawą, lekko ziarnistą konsystencję.

Już samo to sprawiło, że jeszcze przed upieczeniem wiedziałam, że taka babka będzie mi smakować. Dodatek żurawiny to świetny pomysł. Ja dałam suszoną, ale podobno sprawdzi się też świeża lub mrożona. Morele natomiast były jak dla mnie mało wyczuwalne. Chętnie w ich miejsce dałabym po prostu więcej żurawiny.

szkl. o pojemności 250 ml

  • 200 g masła
  • 50 g drobnego cukru
  • 160 g cukru trzcinowego
  • 1 op. cukru wanilinowego (16g)
  • 3 duże jajka
  • 2 szkl. mąki pszennej (około 300g)
  • 1 szkl. mielonych migdałów
  • 1 szkl. gęstej kwaśnej śmietany 18%
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  • 130 g suszonej żurawiny
  • 100 g  suszonych moreli

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Morele przekładamy na deskę i kroimy w drobną kostkę.

Mąkę pszenną, proszek do pieczenia oraz sodę oczyszczoną przesiewamy. Mieszamy ze szczyptą soli.

W misie miksera umieszczamy miękkie masło oraz wszystkie cukry. Ucieramy, aż do powstania jasnej, puszystej masy.
Dodajemy po 1 jajku, miksując do połączenia po każdym dodaniu.

Następnie do masy dodajemy w 2-3 turach suche składniki oraz kwaśną śmietanę. Mieszamy szpatułką do połączenia. Na koniec dodajemy morele i żurawinę, mieszamy.

Ciasto przekładamy do natłuszczonej i oprószonej mąką formy z kominem (śr. około 24cm). Pieczemy przez około 50-60 minut (do tzw suchego patyczka) w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.

Przed podaniem babkę oprószamy cukrem pudrem.

Źródło