Mizeria inaczej
Pomysł na surówkę obiadową z ogórków. Nie jest to taka typowa mizeria jaką znam od dziecka, ale równie smaczna. Polecam i Wam.
- 3 ogórki zielone
- 1 pęczek koperku
- 2 ogórki konserwowe
- 2 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany 18%
- 2 łyżki majonezu (u mnie 1 łyżka kieleckiego, 1 łyżka hellmans babuni)
- 1 łyżeczka musztardy sarepskiej
- zioła prowansalskie
- odrobina soku z cytryny
- sól, pieprz
Ogórki obieramy. Kroimy je na pół i za pomocą łyżeczki usuwamy gniazda nasienne. Następnie ogórki kroimy raz jeszcze na pół, a następnie na mniejsze kawałki.
Koperek drobno siekamy.
W garnuszku łączymy śmietanę z majonezem i musztardą. Dodajemy starte na drobnych oczkach tarki ogórki konserwowe oraz posiekany koperek. Doprawiamy ziołami prowansalskimi, solą oraz sporą szczyptą pieprzu. Dodajemy do smaku soku z cytryny.
Ogórki łączymy z przygotowanym sosem tuż przed podaniem.
Moja mama do klasycznej mizerii dodaje czasami drobno pokrojoną cebulkę. Niestety, nie moje smakowe klimaty. Twoja propozycja bardzo mi się podoba i z pewnością ją wypróbuję. Muszę tylko ją trochę odtłuścić, bo cukrzyca rządzi się swoimi prawami.
Serdecznie pozdrawiam:)
Ja najbardziej lubię mizerię mojej Teściowej. Jest zawsze idealnie doprawiona i ma świetną konsystencję. W domu niby robimy tak samo, a jednak… wychodzi inna 😉
Pozdrawiam :*
Przygotowałam wczoraj do obiadu. Pyszności!!!