Bułeczki drożdżowe z marmoladą i kruszonką
Macie ochotę na pyszne domowe drożdżówki? Ten przepis od Marzenki z bloga Kulinarna Maniusia na bułeczki z kruszonką i marmoladą z pewnością zadowoli Waszą zachciankę.
Z ciastem fantastycznie się pracuje. Jest mięciutkie, pulchniutkie. Idealne.
Bułeczki bardzo łatwo się formuje.
Wychodzi ich dosyć dużo. Najsmaczniejsze są tego samego dnia po upieczeniu.
- 600 g mąki pszennej
- 40 g świeżych drożdży
- 2 jajka + 1 żółtko
- 100 g cukru
- 250 ml ciepłego mleka
- 100 g masła
- marmolada
Kruszonka:
- 25 g masła
- 30 g cukru
- 40 g mąki pszennej
Mleko podgrzewamy. Tuż przed momentem wrzenia zdejmujemy z palnika. Dodajemy do niego masło i mieszamy aż się rozpuści. Odstawiamy do przestudzenia.
Drożdże rozkruszamy do garnuszka, zasypujemy je łyżeczką cukru i rozcieramy, aż nabiorą płynnej konsystencji. Odstawiamy na kilka minut.
Do dużej miski przesiewamy mąkę. Dodajemy pozostały cukier oraz rozbełtane jajka. Dodajemy drożdże. Stopniowo wlewamy lekko przestudzone mleko z masłem, mieszamy łyżką z pozostałymi składnikami. Łyżkę odkładamy na bok i wyrabiamy gładkie, elastyczne ciasto. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na około 1,5 – 2 godziny.
W miseczce umieszczamy składniki na kruszonkę. Rozcieramy je między palcami, aż składniki się połączą.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na mniejsze porcje (12-15 w zależności od tego jak duże i jak dużo bułeczek chcemy otrzymać). Każdy kawałek rozpłaszczamy w dłoniach, na środku dajemy po 1 łyżeczce marmolady. Zlepiamy dokładnie, formując okrągłą bułeczkę.
Bułki umieszczamy, zachowując odstępy, na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Każdą z nich smarujemy rozmąconym białkiem. Posypujemy kruszonką. Odstawiamy na około 15-20 minut do wyrośnięcia.
Po tym czasie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 25 minut (do zarumienienia).
Smak z dzieciństwa :)) albo z jagodami jeszcze były lepsze. Samej jeszcze nigdy nie robiłam;/.
Ciasto drożdżowe bywa kapryśne, ja sama na początku miałam z nim problem i potrzebowałam czasu, aby go wyczuć i się z nim polubić (i mam na myśli przygotowania, nie samo konsumowanie 😉 🙂 wszystko do ogarnięcia:)
Zrobiłam jak kazali ale trochę suche wyszły , no nie jest to smak bułek mojej babci , przetestuje inne przepisy 😋
Może zostały pieczone zbyt długo? Z tego co pamiętam one były bardzo mięciutkie i pyszne. Najlepiej smakowały tego samego dnia. Na drugi dzień faktycznie obsychają.
Wyglądają, jak z najlepszej cukierni!!! Koniecznie musze przygotować!
Pierwszy raz w życiu robiłam bułeczki i te są rewelacyjne. Bardzo fajne ciasto do lepienia. Wyszły naprawdę pyszne, mąż i dzieci się zajadały ?
Synek 7-miolatek, jak mu powiedziałam, że bardzo się cieszę, że mu smakuje powiedział: „Żartujesz?!?!? Te bułeczki są MEGA PRZEPYSZNE!!!”
Serce matki rośnie?
Właśnie takie komentarze cieszą mnie najmocniej 🙂 Dziękuję! 🙂
Buleczki wygladaja smacznie jednak ja mislam problem z drozdzami, zawsze jak fermentuja to ciasto w moment wyrastava te wymiestane z cukrem wogole albo niewiele. To zdarzylo mi sie juz nie raz. W czym problem skoro pani sie udalo?
Z tego co pamiętam, to w przypadku tych bułeczek, drożdże też jakoś mocno nie rosły. Rozcieramy je z cukrem do płynnej konsystencji i odstawiamy na czas przygotowania pozostałych składników.
A tak ogólnie rzecz ujmując, przy przygotowaniu ciast drożdżowych sukces często zależny jest od samych drożdży – czy były całkiem świeże, czy już pod koniec terminu ważności. Czy paczka była nowa, czy już otwarta. Jeśli otwarta, to jak i gdzie przechowywana w lodówce.
Duże znaczenie może mieć też temperatura mleka, dodawanego do ciasta, a nawet temperatura pomieszczenia, w którym przygotowujemy ciasto.
W ogóle ciasto drożdżowe bywa kapryśne dosyć 🙂 Ostatnio robiłam pączki, dzień po dniu z tego samego przepisu, z tych samych proporcji, wykorzystując te same produkty. Za pierwszym razem ciasto słabo rosło, za drugim razem rosło jak szalone.
Ja mialam mrożone i wyrosły więc ciekawe gdzie problem.
Pychota
Wyszły przepyszne. Dziękuję za przepis!
Bardzo się cieszę, dziękuję za wiadomość 🙂
Ciasto super a bułeczki drożdżowe poezja dziękuję za przepis
Bardzo się cieszę 🙂
Czy można użyć suchych drożdży
Tak
Pyszne…dziekujemy!
Bułeczki przepyszne .W ciągu 3 dni zrobiłam 2 razy. Polecam .Dziękuję za przepis Irena
Bardzo się cieszę 🙂
Robiłam z tego przepisu wczoraj , a dziś są czerstwe i twardsze jakby z tydzień leżały 🙁 czy mogę dodać nastepny razem pół szkladnki wody gazowanej aby ciasto bylo miększe? Czy coś robię nie tak że są twardsze następnego dnia ?
Większość drożdżowych wypieków na drugi dzień niestety traci świeżość. Bez względu na to jak i gdzie je przechowujemy.
Ja też napisałam w opisie, że drożdżówki te najsmaczniejsze wychodzą w dniu przygotowania, więc proszę nie myśleć, że to Pani wina. U mnie było tak samo.
Myślę, że można spróbować podgrzać je w piekarniku, na niezbyt wysokiej temperaturze, np około 100 stopni, może dzięki temu odzyskają nieco świeżości.
Ja robię dzisiaj pierwszy raz więc zobaczymy jak mi wyjdzie. Mąż uwielbia drożdżówki i mój 2 latek też więc powiedziałam ok zrobię. Tylko przeraża mnie to ciasto drożdżowe bo nigdy nie robiłam.
Myślę, że beda dobre😃